Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła oględziny mostów i przepustów na polskich drogach. Okazuje się, że zarządcy dróg dopuścili się wielu zaniedbań. Do tego stopnia, że wiele z nich uległo degradacji, zagrażają zdrowiu lub życiu użytkowników, a w kilku przypadkach grozi im katastrofa budowlana.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła stan 139 mostów i przepustów w Polsce zarządzanych przez 16 zarządców dróg. To oczywiście kropla w morzu, bo jak zauważa sama Izba na koniec 2021 r. na drogach publicznych zlokalizowanych było 38,6 tys. obiektów mostowych oraz 779 tuneli i przejść podziemnych. Ponad jedna trzecia przebadanych obiektów stwarzała niebezpieczeństwo zagrożenia zdrowia lub życia użytkowników, a 4 proc. obiektów groziła katastrofa budowlana.
Okazało się, że w okresie od 2020 do 30 czerwca 2022 roku aż 12 z 16 zarządców nie przeprowadzało obowiązkowych kontroli technicznych części zarządzanych przez nich obiektów inżynierskich. Często, jak już je przeprowadzano, bo kontrole były wykonane nierzetelnie lub źle udokumentowane. Co więcej stwierdzono także "przypadki wykonywania kontroli okresowych przez osoby niemające uprawnień do ich przeprowadzenia".
NIK stwierdził także, że zarządcy dróg samorządowych zbyt często nie brali pod uwagę wyników kontroli, by w oparciu o nie stworzyć plany "utrzymania mostów, wiaduktów, estakad czy kładek. To z kolei miało wpływ na bezpieczeństwo korzystających z drogowych obiektów inżynierskich".
Największy problem na drogach powiatowych
NIK stwierdził, że najwięcej budowli, które stanowiły zagrożenie bezpieczeństwa ruchu publicznego znajdowało się na drogach powiatowych.
Jak bardzo? Otóż "mosty i przepusty, na drogach gminnych, zarządzane przez wójtów i burmistrzów w większości pozostawały w stanie technicznym 'przedawaryjnym' i 'niedostatecznym', tj. miały uszkodzenia obniżające ich przydatność użytkową, ale możliwe do naprawy lub stwierdzono nieodwracalne uszkodzenia dyskwalifikujące ich przydatność".
Brak prac przez osiem lat
Jako "szczególny przypadek" NIK wskazał postępującą degradację mostu drogowego w miejscowości Prawda Stara. Zarząd dróg powiatowych w Łukowie przez osiem lat nie prowadził żadnych prac. Izba zauważa, że w ekspertyzie budowlanej z 2014 roku stwierdzono, że obiekt należy poddać pilnemu remontowi. Potwierdzały to także coroczne kontrole, w których pojawiały się informacje, że uszkodzenia zmniejszają "bezpieczeństwo ruchu kołowego i kolejowego wskazujące na pilną potrzebę przebudowy obiektu".
Izba zauważa, że oględziny, jakie przeprowadzono w czasie kontroli z udziałem specjalisty, wykazały, że zarządca nie przeprowadzał na obiekcie żadnych prac. Co więcej wiadukt "posiadał uszkodzenia, zagrażające bezpieczeństwu ruchu publicznego, tj. m.in. możliwość odpadania betonu z elementów nośnych, gzymsów lub dźwigarów głównych zlokalizowanych bezpośrednio nad torami kolejowymi".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock