Wzrost cen udostępniania PKP InterCity sprzętu i pracowników przez PKP Cargo spowodowany jest koniecznością ich urealnienia - podała spółka w komunikacie. Zdaniem PKP Cargo obecne ceny nie odzwierciedlają realnego poziomu kosztów świadczonych usług.
Jak poinformowała spółka, trwają negocjacje cenowe z PKP Intercity i PKP Przewozy Regionalne. Wiadomo już jednak, że ceny wzrosną, gdyż obecne nie są cenami rynkowymi. "Znaczący wzrost m.in. kosztów pracy, energii czy utrzymania technicznego lokomotyw w ubiegłych latach narzuca konieczność renegocjacji cen" - czytamy w komunikacie.
W piątek "Rzeczpospolita" informowała, że w przyszłym roku PKP InterCity zapłaci PKP Cargo 120 zamiast 70 mln złotych za sprzęt i pracowników. Możliwe, że przełoży się to na 5-procentowy wzrost cen biletów. Wszystkie lokomotywy, których używają PKP Przewozy Regionalne i PKP InterCity, należą do PKP Cargo. Również obsługujący je maszyniści są na liście płac narodowego przewoźnika towarowego.
Przychody PKP InterCity w 2006 roku wyniosły, według raportu rocznego PKP SA, prawie 994 mln zł, wynik netto zaś 34,8 mln zł. Planowana podwyżka jest więc wyższa niż zysk spółki. Przygotowujący się do wejścia na giełdę przewoźnik ma zatem do wyboru albo zmniejszyć nakłady na inwestycje, zgodzić się na spadek zysku czy na stratę w 2008 roku, albo przerzucić ciężar podwyżki na klientów. Gdyby zdecydował się na ten ostatni wariant, ceny mogłyby wzrosnąć o ok. 5 proc.
Źródło: tvn24.pl, CNN