We wrześniu ubiegłego roku SNB ustalił, że frank nie może umocnić się bardziej niż 1,20 za euro. Jordan zapewnił, że Narodowy Bank Szwajcarii będzie bronić tego parytetu wymiany wszystkimi dostępnymi metodami. - Nie będziemy tolerowali, by kurs spadł poniżej ustalonego minimum. By wdrożyć tę politykę, jesteśmy gotowi kupować waluty w nieograniczonych ilościach. Jesteśmy gotowi też podjąć dalsze działania, jeśli perspektywy gospodarcze i ryzyko deflacji będą tego wymagały - zapowiedział Thomas Jordan.
W całym 2011 roku inflacja w Szwajcarii sięgnęła 0,2 proc., ale w grudniu ceny spadły - deflacja wyniosła 0,7 proc. Utrwalenie się deflacji może być niebezpieczne dla wzrostu gospodarczego, bo spadające ceny sprawiają, że ludzie odkładają zakupy na później, licząc, że w przyszłości będzie jeszcze taniej. Poza tym wysoki kurs szwajcarskiej waluty, którą inwestorzy postrzegają jako bezpieczną przystań, szkodzi krajowej gospodarce, powodując zmniejszenie eksportu.
Źródło: TVN CNBC