To ma być nowa broń fiskusa. W przygotowanej przez Ministerstwo Finansów nowelizacji Ordynacji podatkowej zaproponowano zawieszenie biegu pięcioletniego terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego już w sytuacji wszczęcia kontroli celno-skarbowej. - To jest mechanizm, który działa przeciwko podatnikom - mówił na antenie TVN24 Przemysław Hinc, doradca podatkowy.
Trwają konsultacje w sprawie zmian w projekcie Ordynacji podatkowej. Niektóre zapisy budzą duże wątpliwości. "Gazeta Wyborcza" napisała w poniedziałek, że "na pozór nie ma się czego bać, wystarczy jednak dokładnie przeczytać nowe przepisy, aby bić na alarm". Jak wskazał sam resort, proponowane rozwiązania przewidują bowiem m.in. wprowadzenie nowych przesłanek zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
"Mechanizm, który działa przeciwko podatnikom"
W przypadku wejścia nowych przepisów w życie przedawnienie zostanie zawieszone już w sytuacji, gdy urząd celno-skarbowy podejmie kontrolę celno-skarbową. Taka kontrola jest pierwszy etapem weryfikacji rozliczeń podatkowych - wyjaśnia na swojej stronie firma doradcza Grant Thornton. Może się ona zakończyć wszczęciem postępowania podatkowego, jeśli kontrolowany po otrzymaniu wyniku kontroli nie złoży w terminie 14 dni korekty deklaracji podatkowej lub fiskus jej nie uwzględni.
- Bardzo niebezpieczne jest to, że może się to (wszczęcie kontroli - red.) wydarzyć tuż przed samym końcem okresu przedawnienia, czyli w ostatnim, piątym roku, a nawet 31 grudnia tego piątego roku - zauważył w rozmowie z TVN24 Hinc.
- To jest na pewno mechanizm, który działa przeciwko podatnikom, natomiast dlaczego ustawodawca na coś takiego się decyduje, to trudno powiedzieć - dodał.
Ekspert zwracał uwagę, że "ta zmiana dotyczy generalnie wszystkich podatników, których okres przedawnienia zobowiązania podatkowego jeszcze nie nastąpił". - Trudno powiedzieć, że jest to przepis, który jest skierowany albo przeciwko przedsiębiorcom, albo też przeciwko innym grupom podatników. Natomiast ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą albo uzyskują przychody z kapitałów pieniężnych, albo praw majątkowych, jako te grupy szczególnie wrażliwe, powinni zwrócić uwagę na to, że ich sytuacja podatkowa może drastycznie ulec pogorszeniu - ocenił gość TVN24.
Jak jest obecnie?
Doradca podatkowy tłumaczył, że obecnie na przerwanie biegu terminu przedawnienia podatkowego pozwala dopiero wszczęcie postępowania karno-skarbowego. - Mieliśmy taki wytrych, który wymyślił sobie ustawodawca i wszczynał postępowanie karno-skarbowe chwilę przed nastąpieniem przedawnienia - tłumaczył Hinc.
- Ponieważ Naczelny Sąd Administracyjny podjął uchwałę, która bardzo mocno przymknęła tę furtkę, to organy zaczęły szukać innego sposobu i znalazły sobie taki wytrych w postaci tej zmiany, którą ustawodawca chce wprowadzić. Po prostu poprzez wszczęcie kontroli celno-skarbowej chce uzyskać możliwość zawieszenie biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego - mówił Przemysław Hinc.
"GW" napisała, że uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) z 24 maja 2021 roku mówi jasno, że sądy administracyjne mogą badać, czy faktycznie w danej sprawie urząd skarbowy nie postępował instrumentalnie. Na takie postępowanie NSA zwrócił uwagę m.in. w wyroku z października 2021 roku. "Sąd pierwszej instancji powinien ocenić, czy organ wykazał, że upływ terminu przedawnienia spotkał się z interwencją organu podatkowego w odpowiednim czasie, jakie efektywne działania procesowe podjęto po wszczęciu postępowania karno-skarbowego i czy w sprawie nie zachodzą przesłanki do uznania, że wszczęcie postępowania karnego skarbowego miało na celu wyłącznie spełnienie wymogów formalnych niezbędnych do stwierdzenia (...), że nastąpiło zawieszenie biegu terminu przedawnienia, bez zamiaru realizacji celu tego postępowania wynikającego z norm prawa karnego" - czytamy w uzasadnieniu do wyroku.
Ekspert przypominał, że "swego czasu, w 2013 roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym powiedział, że przedawnienie, choć samo w sobie nie znajduje podstawy konstytucyjnej w postaci jednostki redakcyjnej ustawy zasadniczej, to jednak wypływa z zasad ogólnych państwa demokratycznego, a w związku z tym, spełnia role społeczne i też profiskalne".
- Profiskalne, dlatego że wygląda to w ten sposób, że organ otrzymuje określoną liczbę miesięcy bądź lat, na to, żeby postępowanie przeprowadzić i ewentualne nieprawidłowości w działaniu podatnika wykazać. Ten czas ma służyć temu, żeby postępowanie podatkowe nie służyło temu, żeby naczelnik urzędu skarbowego zachowywał się jak farmer i nie hodował odsetek od zobowiązań podatkowych, które byłyby zaległe u podatnika - tłumaczył.
Ministerstwo Finansów zapowiada ponową analizę
Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes napisało, że "projekt ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw jest przedmiotem prekonsultacji, zatem jest to wstępna propozycja zmian w ordynacji podatkowej". Jak dodano, celem prekonsultacji jest pozyskanie uwag i opinii dotyczących projektowanych zmian.
"Kwestia zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego zostanie poddana ponownej kompleksowej analizie, w celu wypracowania jak najlepszych rozwiązań" - wyjaśnił resort finansów.
Wcześniej Ministerstwo Finansów tłumaczyło, że propozycja, aby wszczęcie kontroli celno-skarbowej zawieszało bieg terminu przedawnienia "uzasadniona jest tym, że te kontrole mają na celu wykrywanie i zwalczanie najpoważniejszych nieprawidłowości podatkowych (optymalizacje podatkowe, karuzele VAT czy zorganizowana przestępczość podatkowa)".
"Przez to kontrole celno-skarbowe są często długotrwałe i złożone, wymagające sprawdzenia dokumentów u kontrahentów, w tym także zagranicznych. Brak możliwości zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w przypadku wszczęcia kontroli celno-skarbowej może niejednokrotnie spowodować przedawnienie tego zobowiązania, a w rezultacie brak wpływów do budżetu państwa" - czytamy w uzasadnieniu dołączonym do projektu.
Resort zapewnił, że "wszczęcie kontroli celno-skarbowej jest poprzedzane analizą ryzyka, a kontrole są wszczynane gdy zachodzi wysokie ryzyko nieprawidłowości lub nadużyć i uszczuplenia dochodów budżetu państwa". Dlatego w ocenie MF "nie zachodzi obawa o instrumentalne przerwanie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego poprzez wszczęcie kontroli celno-skarbowej, jak również o narażenie Skarbu Państwa na koszty związane z nieefektywnymi postępowaniami, w przypadkach gdzie z góry wiadomo (po przeprowadzonej analizie ryzyka), że nie ma możliwości ściągnięcia należności i co do zasady nie zmieni się sytuacja majątkowa podatnika".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock