Z kasowego PIT będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, których przychody z prowadzonej samodzielnie działalności gospodarczej nie przekroczyły jednego miliona złotych, a nie jak było w pierwotnym projekcie, równowartości 250 tysięcy euro - wynika ze zmian zaakceptowanych w czwartek przez sejmową komisję finansów.
Sejmowa komisja finansów w czwartek rozpatrzyła projekt noweli ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw wraz z autopoprawką. Nowe przepisy przewidują możliwość stosowania kasowego PIT przez niektórych przedsiębiorców.
Większość przepisów projektowanej ustawy ma wejść w życie 1 stycznia 2025 r.
Poprawki do projektu o kasowym PIT
Komisja przyjęła kilka poprawek do projektu, które miały głównie charakter doprecyzowujący, tak by uniknąć m.in. wątpliwości interpretacyjnych.
Jak wynikało z dyskusji, posłowie zaakceptowali zmianę, której konsekwencją będzie możliwość skorzystania przedsiębiorcy z kasowego PIT przy przychodach nieprzekraczających 1 mln zł.
Pierwotny przepis brzmiał - "przychody z prowadzonej samodzielnie działalności gospodarczej w roku bezpośrednio poprzedzającym rok podatkowy nie przekroczyły kwoty odpowiadającej równowartości 250 000 euro (około 1 mln zł - red.) (...)".
Posłowie podczas posiedzenia komisji przekonywali, że przychód - dla wygody przedsiębiorców - powinien być określony w ustawie w polskiej walucie, a nie w euro. Poseł Sławomir Ćwik (Polska 2050-TD) złożył poprawkę wskazującą na kwotę 1,2 mln zł. Szef komisji finansów Janusz Cichoń (KO) wskazał jednak, że w dyskusji "zgoda była na milion i tego się trzymajmy".
Kasowy PIT dla przedsiębiorców
Nowe przepisy pozwolą części przedsiębiorców skorzystać z tzw. kasowego PIT. Zgodnie z tą metodą przedsiębiorca będzie zaliczał przychody i koszty pod względem podatkowym w chwili uzyskania płatności, a nie w chwili wystawienia faktury. Przy czym przychodem będzie nawet częściowa płatność za towar czy usługę, a więc zaliczka, przedpłata czy rata. Tym samym przychód podlegający opodatkowaniu będzie powstawał w chwili uzyskania całości lub części płatności. Metoda ta będzie miała zastosowanie wyłącznie do transakcji między przedsiębiorcami.
Obecnie w podatku dochodowym od osób fizycznych zasadą jest tzw. memoriałowy sposób ustalania przychodów z działalności gospodarczej. Oznacza to, że dla przedsiębiorców przychód z działalności gospodarczej powstaje z datą wystawienia faktury, wykonania usługi lub wydania towaru, niezależnie od tego, czy otrzymali należną im zapłatę. W konsekwencji, przedsiębiorcy muszą zapłacić podatek dochodowy od przychodu, którego jeszcze faktycznie nie otrzymali.
Zgodnie z projektem, z metody kasowej będzie mógł skorzystać przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (a więc nie skorzystają z tego rozwiązania osoby prowadzące spółkę cywilną czy jawną), jeśli ich przychody w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyły 1 mln zł (po zmianie spowodowanej poprawką) i jeśli prowadzą podatkową księgę przychodów i rozchodów; przedsiębiorcy prowadzący księgi rachunkowe nie skorzystają z tego rozwiązania. Dodatkowo przedsiębiorca będzie musiał złożyć do 20 lutego (lub do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym rozpoczął działalność) deklarację, że chce rozliczać się metodą kasową. To oświadczenie będzie działać także w kolejnych latach, do chwili jego odwołania.
Przedsiębiorcy korzystający z metody kasowej będą musieli również prowadzić ewidencję faktur dokumentującą przychody rozliczane metodą kasową.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock