Policja zatrzymała czterech mieszkańców Siemiatycz (Podlaskie) podejrzanych o zniszczenie stojących przy jednej z ulic w mieście znaków drogowych. Poczynania grupy mężczyzn uchwycił monitoring. Na nagraniu widać między innymi, jak dwaj z nich kopią w śmietnik.
O tym, co się stało na jednej z ulic w mieście, siemiatyccy mundurowi dostali powiadomienie w połowie maja. - Pracujący nad sprawą policjant ustalił osoby odpowiedzialne za to wykroczenie. Pomogła mu w tym analiza miejskiego monitoringu. Na nagraniu widać, jak grupa osób usuwa znaki drogowe i wyrzuca je do zalewu oraz w zarośla - mówi sierżant sztabowy Kamil Jaroć z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.
Podejrzani są w wieku od 17 do 22 lat
Dodatkowo dwie osoby z tej grupy kopią w kosz na śmieci.
Czytaj też: Najpierw pili alkohol, później zabrali figurkę z kapliczki. Trzech nastolatków przyznało się do winy
- Mundurowy na nagraniu z kamer rozpoznał sprawców chuligańskich wybryków. Okazali się nimi czterej mieszkańcy Siemiatycz w wieku od 17 do 22 lat – zaznacza policjant.
Odpowiedzą przed sądem
Wszyscy mężczyźni usłyszeli już zarzuty usunięcia znaków drogowych, a dwóch z nich dodatkowo zarzuty zakłócania porządku publicznego o charakterze chuligańskim.
- Za popełnione wykroczenia odpowiedzą przed sądem – podkreśla sierżant sztabowy Jaroć.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Siemiatycze