Bus wjechał we wtorek nad ranem w jadącą przed nim ciężarówkę na wysokości Jakubowic Konińskich (woj. lubelskie). Kierowca tej ostatniej odjechał z miejsca zdarzenia. W jego znalezieniu pomógł policji młodszy aspirant Paweł Baranowski z lubelskiej straży pożarnej, który udzielał pomocy poszkodowanym w wypadku. Kilka godzin później zajechał prywatnym autem na MOP Markuszów, gdzie na parkingu zauważył uszkodzoną ciężarówkę.
Służby zostały wczoraj wezwane do wypadku, który wydarzył się około 4 rano na obwodnicy Lublina. Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że kierujący busem marki Mercedes 32-letni obywatel Ukrainy prawdopodobnie uderzył w tył naczepy ciężarówki, która przed nim jechała.
Do szpitala przewieziono ośmiu obywateli Ukrainy - w tym kierowcę - którzy podróżowali busem.
Ciężarówka stała na parkingu około 30 kilometrów od miejsca wypadku
Natomiast po kierowcy ciężarówki, która odjechał z miejsca zdarzenia, ślad zaginął. Odnalazł się kilka godzin później, na parkingu na MOP (Miejscu Obsługi Podróżnych) Markuszów, około 30 kilometrów od Jakubowic Konińskich.
- Młodszy aspirant z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 4 Paweł Baranowski, który brał udział w akcji ratowniczej, jechał około godziny 11 prywatnym autem w kierunku Warszawy i postanowił skręcić na wspomniany MOP. Tam zauważył, że jedna ze stojących na parkingu ciężarówek jest uszkodzona. Natychmiast powiadomił policję - mówi starszy kapitan Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Twierdził, że nie zorientował się, iż w jego naczepę wjechał bus
Gdy mundurowi zjawili się na miejscu, kierowca siedział w kabinie ciężarówki. Był trzeźwy. - Został przesłuchany. Twierdził, że nie zorientował się, iż w jego naczepę wjechał bus - relacjonuje komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Policja wyjaśnia szczegóły wypadku. Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu kierowca busa uderzył w ciężarówkę. - Nie składał jeszcze wyjaśnień. Jesteśmy w trakcie przesłuchiwania pasażerów - podkreśla kom. Gołębiowski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mł. bryg. Grzegorz Latkowski