Biegli orzekli, że 42-letni Karol M., który w kancelarii komorniczej w Łukowie (woj. lubelskie) śmiertelnie ranił nożem komorniczkę, zaatakował pracownika kancelarii oraz interweniującego policjanta, w chwili popełniania czynu miał częściowo zniesioną poczytalność.
Zamknięta obserwacja psychiatryczna Karola M. była konieczna, ponieważ biegli na podstawie jednorazowego badania nie byli w stanie orzec, czy sprawca w chwili popełniania czynu był poczytalny.
- Biegli po obserwacji stwierdzili u opiniowanego nieprawidłową osobowość i możliwe występowanie zaburzeń psychicznych - powiedziała portalowi tvn24.pl Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Jak dodała, zgodnie z opinią biegłych, podejrzany w chwili popełniania czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. - W związku z tym mamy do czynienia z częściowym zniesieniem poczytalności - wyjaśniła prokurator Kępka.
Zgodnie z treścią artykułu 31 paragraf 2 Kodeksu karnego, który mówi o tym, że: jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
- Postępowanie się toczy, po analizie opinii prokurator będzie podejmował dalsze decyzje - powiedziała nam rzeczniczka lubelskiej prokuratury okręgowej.
42-latek usłyszał pięć zarzutów, nie przyznał się do winy
Do brutalnego ataku na komorniczkę doszło 18 listopada 2022 roku około godziny 13 w kancelarii komorniczej przy ulicy Koziej w Łukowie. Jak ustaliła policja, 42-letni mieszkaniec gminy Wola Mysłowska zaatakował nożem i ranił obecną tam komornik i pracownika kancelarii. Kobieta w wyniku odniesionych obrażeń zmarła w tego samego dnia w szpitalu. Napastnik został postrzelony w brzuch przez interweniujących policjantów i trafił do szpitala. 20 listopada wieczorem jego stan pozwolił na przesłuchanie. 42-latek usłyszał łącznie pięć zarzutów.
Pierwszy dotyczy zabójstwa 44-letniej komornik. Jak informowała prokuratura, mężczyzna, używając noża, zadał kobiecie 40 ciosów, powodując między innymi rany głowy, klatki piersiowej i brzucha. Prokuratorzy uznali, że sprawca działał w wyniku "motywacji zasługującej na szczególne potępienie". Za ten czyn 42-latkowi grozi kara pozbawienia wolności nie krótsza niż 12 lat do dożywocia.
Drugi zarzut dotyczy usiłowania zabójstwa policjanta, który próbował zatrzymać napastnika i czynnej napaści na tego funkcjonariusza. Jak ustalili śledczy, 42-latek miał się rzucić na mundurowego z nożem i usiłować ugodzić go w głowę i klatkę piersiową.
Trzeci zarzut dotyczy usiłowania zabójstwa 32-letniego pracownika kancelarii komorniczej. Mężczyzna - jak relacjonowała wówczas prokuratura - próbował bronić zaatakowaną przez napastnika komorniczkę, wtedy agresor rzucił się na niego z nożem i ugodził go w tył głowy oraz rękę. Także w tym przypadku prokurator uznał, że napastnik działał z pobudek zasługujących na szczególne potępienie.
Czwarty i piąty zarzut dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej kobiety, którą 42-latek miał zaatakować w drodze do kancelarii. Mężczyzna według ustaleń śledczych uderzył ją w prawe ramię, opluł i groził pozbawieniem życia.
42-letni Karol M. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów Złożył wyjaśnienia, ale prokuratura nie ujawnia ich treści.
Mężczyzna decyzją sądu trafił do aresztu, gdzie przebywa do dzisiaj. Motywy działania sprawcy nie są znane. Prokuratura podała, że mężczyzna nie był klientem kancelarii komorniczej, w której dopuścił się ataku, a przed napaścią był w innej kancelarii.
Protesty w kancelariach komorniczych w całym kraju i apel do ministra
Trzy dni po tragedii w Łukowie kancelarie komornicze w całej Polsce na znak protestu przeciwko temu, co się wydarzyło, były zamknięte. Jak podkreśliła Krajowa Rada Komornicza, "działania te mają na celu zwrócenie uwagi na tę tragedię oraz na hejt, z jakim na co dzień spotykamy się w naszej pracy".
Po tragedii w Łukowie Naczelna Rada Adwokacka zaapelowała do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o "podjęcie konkretnych i natychmiastowych działań, które realnie zwiększą ochronę prawną osób wykonujących zawody prawnicze, a także kształtować będą opinię publiczną w atmosferze szacunku i zrozumienia ich roli w demokratycznym państwie prawnym".
Z podobnym apelem do szefa resortu sprawiedliwości zwróciła się też Krajowa Rada Komornicza, która "zwróciła się z żądaniem stanowczej reakcji i podjęcia natychmiastowych działań w sprawie zapewnienia komornikom bezpieczeństwa".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Łuków