Dwóch pijanych mężczyzn pobiło się w Łomży (woj. podlaskie) o to, kto ma prowadzić samochód. Obaj, jak informuje policja, mieli też w niedługich odstępach czasu spowodować tym samym autem kolizję. Podczas kontroli okazało się, że starszy jest poszukiwany do odbycia kary za jazdę pod wpływem alkoholu. Trafił do zakładu karnego, młodszy - do aresztu.
Jak informuje podkomisarz Justyna Janowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Łomży, do komendy wpłynęło zgłoszenie o kolizji na ulicy Broniewskiego w Łomży, gdzie sprawca miał odjechać z miejsca zdarzenia.
Policja: pobili się o to, kto ma prowadzić auto
Chwilę później wpłynęło kolejne zgłoszenie, tym razem dotyczące awantury przed sklepem na ulicy Reymonta. Funkcjonariusze ustalili, że czerwonym mercedesem podjechało tam dwóch mężczyzn. Pojazdem, według ustaleń policji, miał kierować młodszy z nich.
- Po zrobieniu zakupów zaczęli się szarpać między sobą, kto ma prowadzić auto. Po chwili starszy z mężczyzn sam odjechał w kierunku ulicy Piłsudskiego, a młodszy poszedł do domu - relacjonuje Janowska.
Mercedes wypadł z drogi, kierowca wydmuchał 3,6 promila
W tym samym czasie dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie o kolizji, tym razem na wyjeździe z Konarzyc. Ze zgłoszenia wynikało, że mogło chodzić o ten sam czerwony pojazd. - Pierwsi na miejsce dojechali kryminalni. Policjanci zobaczyli mercedesa, który wypadł z drogi. Poza pojazdem znajdował się kompletnie pijany 38-latek. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3,6 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje policjantka.
Jedni funkcjonariusze zatrzymali 38-latka, a drudzy pojechali po jego kolegę. - Mężczyzna dotarł już do domu. Na widok policjantów od razu przyznał się, że to on spowodował kolizję na Broniewskiego - informuje Janowska.
Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek miał 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Sąd szukał 38-latka, wcześniej skazał mężczyznę za jazdę po pijanemu
W trakcie dalszych czynności mundurowi ustalili też, że 38-latek poszukiwany jest przez łomżyński sąd do odbycia kary 100 dni pozbawienia wolności w związku z prowadzeniem pojazdu po pijanemu. Mężczyzna ma również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący do 2024 roku.
36- i 38-latek trafili do policyjnego aresztu, skąd starszy z nich został przewieziony do zakładu karnego. Policjanci ustalają teraz zakres odpowiedzialności karnej obu mężczyzn.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Łomża