11 osób zostało oskarżonych o udział w gangu, który zajmował się oszustwami komputerowymi. Zdaniem śledczych z Zamościa (woj. lubelskie) członkowie grupy wypracowali cały mechanizm dzięki któremu kradli pieniądze zgromadzone na rachunkach bankowych. W sumie pokrzywdzeni mieli stracić ponad 3,5 mln złotych.
Wszystko zaczęło się od sprawy 60-letniego mieszkańca powiatu krasnostawskiego (województwo lubelskie), który w maju 2020 roku zawiadomił, że z jego konta bankowego - poprzez kilka nieautoryzowanych przelewów - zniknęło prawie 100 tysięcy złotych.
- Policjanci ustalili wówczas, że właścicielami kont, na które zostały przelane te środki byli między innymi obywatele Ukrainy. Wtedy doszło do pierwszych zatrzymań w tej sprawie - mówi młodszy aspirant Jolanta Babicz z zespołu prasowego lubelskiej policji.
Jedni zajmowali się stroną techniczną, inni kontaktowali z pokrzywdzonymi
Cały przestępczy proceder polegał na kradzieży środków zgromadzonych na rachunkach bankowych. W tym celu wypracowano mechanizm, w który - jak podkreśla policja - zaangażowano wiele osób.
- Jedni z nich zajmowali się stroną techniczną, pozyskiwali odpowiedni sprzęt oraz dane potrzebne do autoryzacji przelewów i uzyskiwania nieautoryzowanych dostępów na konta. Inne osoby pełniły funkcję konsultantów i bezpośrednio kontaktowały się z tymi, od których uzyskiwały dane potrzebne do autoryzacji przelewów, bądź zmiany narzędzia autoryzacyjnego - relacjonuje Babicz.
Policja: ponad 3,5 mln złotych strat
Rachunki bankowe - jak ustalili śledczy - były przejmowane po uprzednim zainfekowaniu komputera, bądź telefonu, oprogramowaniem szpiegującym. Tym sposobem uzyskiwano dostęp do rachunków bankowych. Jeszcze inne osoby miały zajmować się dokonywaniem przelewów z kont. A następnie pieniądze były wypłacane w bankomatach również przez inne osoby.
- W toku postępowania ustalono sześciu pokrzywdzonych, w tym jedną spółkę z województwa mazowieckiego. Łączna wartość start przekroczyła ponad 3,5 miliona złotych - informuje asp. Babicz.
14 osób zatrzymanych, 11 stanie przed sądem
Śledczy zatrzymali w tej sprawie łącznie 14 osób. Pierwsze zatrzymania miały miejsce jeszcze na początku czerwca ubiegłego roku na terenie całego kraju, głównie w województwie lubelskim i mazowieckim. Byli to obywatele Polski, Ukrainy, Azerbejdżanu, Uzbekistanu, Kirgistanu oraz Ukrainy.
Zarzuty wobec sześciu oskarżonych dotyczą działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Wszystkim przedstawiono zarzut oszustwa komputerowego. Wobec dziewięciu członków grupy stosowano tymczasowe aresztowania, które w późniejszym okresie zostały zmienione przez sąd na wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci między innymi poręczeń majątkowych, zakazu opuszczania kraju, a także dozoru policji.
- Prokuratura Okręgowa w Zamościu skierowała akt oskarżenia w tej sprawie przeciwko 11 osobom. Oprócz zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zarzuty aktu oskarżenia dotyczą oszustw komputerowych, kradzieży z włamaniem, posługiwania się cudzym dokumentem tożsamości, a także posiadania i uprawiania środków odurzających i psychotropowych - mówi Jolanta Babicz.
Wspomniane przestępstwa zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Krasnystaw