Nie zatrzymały go strzały z broni palnej, potrącił policjanta i uciekł. Po kilku dniach zatrzymali podejrzanego

Policjanci doprowadzili 22-latka do prokuratury
Do zdarzenie doszło na stacji paliw w Elizówce niedaleko Lublina
Źródło: Google Earth

Policja zatrzymała 22-letniego mieszkańca Lublina, który podczas próby zatrzymania go przez policjantów potrącił na stacji paliw jednego z funkcjonariuszy. Mężczyzna notowany był wcześniej za przestępstwa narkotykowe. Teraz odpowie za czynną napaść na policjanta.

Wszystko działo się w poniedziałek (17 maja) około godziny 20.30 na stacji paliw w Elizówce niedaleko Lublina.

- Mieliśmy informację, że w bmw mogą być przewożone narkotyki, a pojazd może zajechać na stację benzynową. Nieumundurowani funkcjonariusze podeszli do auta. Gdy się wylegitymowali, kierowca wycofał i z impetem wjechał w jednego z nich. Po czym zaczął uciekać. Policjanci oddali strzały w kierunku odjeżdżającego auta. Nie udało się go jednak zatrzymać – mówił we wtorek w rozmowie z tvn24.pl komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

W aucie była też dwójka pasażerów

Mundurowi rozpoczęli pościg, bmw jechało w kierunku Lublina. W pewnym momencie kierowca porzucił auto na jednej z ulic i rzucił się do pieszej ucieczki.

- Policjanci na miejscu zdarzenia przeprowadzili oględziny. Zabezpieczyli również pojazd, którym poruszał się sprawca. Prowadzone przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie czynności pozwoliły na ustalenie jego personaliów, a także dwójki podróżujących z nim pasażerów – opowiada kom. Gołębiowski.

Kierowcą okazał się 22-letni mieszkaniec Lublina, notowany wcześniej za przestępstwa narkotykowe. W czwartek (20 maja) policjanci doprowadzili go do prokuratury.

Obrażenia potrąconego policjanta okazały się niegroźne

- Za czynną napaść na policjanta oraz usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na jego zdrowiu grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – zaznacza komisarz.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Potrącony na stacji paliw policjant został zabrany do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obrażenia nie były groźne.

Policjanci doprowadzili 22-latka do prokuratury
Policjanci doprowadzili 22-latka do prokuratury
Źródło: Lubelska policja
Czytaj także: