Objął funkcję prezydenta miasta, po tygodniu aresztowało go NKWD. "Zasługuje na naszą pamięć i szacunek"

Źródło:
tvn24pl
Białystok. Ryszard Gołębiowski był prezydentem przez tydzień w sierpniu 1944 roku. Reprezentował polski rząd na uchodźstwie
Białystok. Ryszard Gołębiowski był prezydentem przez tydzień w sierpniu 1944 roku. Reprezentował polski rząd na uchodźstwie Zdjęcia zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku"
wideo 2/5
zdjęcia z książki

2 sierpnia 1944 roku Józef Przybyszewski "Grzymała", delegat rządu w Londynie na kraj powierzył przedwojennemu urzędnikowi białostockiego magistratu Ryszardowi Gołębiowskiemu funkcję prezydenta miasta. Było to kilka dni po tym, jak 27 lipca do Białegostoku weszły wojska sowieckie, a w mieście zaczęły się tworzyć aż trzy ośrodki władzy. Prezydent pełnił swój urząd do 8 sierpnia. Został aresztowany przez NKWD, a następnie wywieziony do ZSRR. Właśnie mija 79 lat od tych wydarzeń.

- Ponad 10 lat temu napisał mi o nim jego bratanek. Zbierałem wtedy materiały do książki, którą opublikowałem razem z historykiem Andrzejem Lechowskim. Chodziło o przedstawienie wszystkich osób, które sprawowały funkcję prezydenta naszego miasta. Wydawało mi się, że najbardziej zapomnianą - co nie znaczy, że nie zasłużoną - postacią, która należy do tego grona jest Ryszard Gołębiowski – mówi Marek Kietliński, dyrektor Archiwum Państwowego w Białymstoku.

Dodaje, że prezydent, o którego chodzi sprawował swój urząd zaledwie przez tydzień, od 2 do 8 sierpnia 1944 roku. - Choć pełnił urząd tak krótko, to z pewnością zasługuje na naszą pamięć i szacunek – zaznacza dyrektor.

Ryszard Gołębiowski był prezydentem Białegostoku od 2 do 8 sierpnia 1944 roku Zdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" 

W międzywojniu był urzędnikiem magistratu, w czasie wojny był w AK

Jak czytamy w, wydanej w 2014 roku, książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" Gołębiowski urodził się w 1893 roku w Białymstoku. Dyplom magistra ekonomii uzyskał w Kijowie, do którego około 1912 roku wyjechał wraz z rodziną. Gdy w 1920 roku wrócił do odradzającej się Polski, rozpoczął pracę w białostockim magistracie, a potem w czasie wojny polsko-bolszewickiej walczył w jednostce artyleryjskiej. Po wojnie znów wrócił do magistratu, gdzie objął funkcję kierownika wydziału ekonomicznego lub finansowego.

ZOBACZ TEŻ: Amerykański pilot zestrzelił cztery sowieckie MiG-i w pół godziny. Trzymał to w tajemnicy przez 50 lat

- Bratanek nie pamiętał dokładnie którego dokładnie wydziału. Mówił mi też Gołębiowski w międzywojniu kandydował bezskutecznie na stanowisko prezydenta miasta, a pod koniec sierpnia 1939 roku - jako oficer rezerwy - stawił się do wojska. We wrześniu jego oddział został rozbity, a on sam dostał się do niemieckiej niewoli. Uciekł później z obozu i walczył w szeregach Armii Krajowej na Białostocczyźnie w randze kapitana, przyjmując pseudonim "Andrzej II". Za pracę w konspiracji został wyróżniony Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami i Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami – zaznacza Marek Kietlińśki.

Powitał Sowietów, informując że reprezentuje polski rząd w Londynie

Właśnie jako żołnierz AK, kapitan Gołębiowski został 28 lipca 1944 roku (razem z innym oficerem) skierowany na rozmowy z przedstawicielami Armii Czerwonej, która dzień wcześniej weszła do miasta, nie napotykając znaczącego oporu ze strony wycofujących się Niemców.

Zarząd Miejski Białegostoku w 1932 roku W środku siedzi prezydent Wincenty Hermanowski. Pierwszy z prawej siedzi Ryszard GołębiowskiZdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" 

"Ryszard Gołębiowski w języku rosyjskim powitał sowieckie władze, jednocześnie informując, iż reprezentuje polski rząd w Londynie i przekazując deklarację o polskości Ziemi Białostockiej" – czytamy w książce "Prezydenci Białegostoku".

Białystok mógł znaleźć się w Białoruskiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej

W tym czasie w mieście zaczęły kształtować się już trzy ośrodki władzy. Pierwszym była Miejska Rada Delegatów Ludu Pracującego (Gorsowiet), która reprezentował Białoruską Socjalistyczną Republikę Sowiecką. W mieście pojawiły się bowiem informacje, że dawne województwo białostockie zostanie, tak jak w latach 1939-41, przyłączone do BSRS.

Ryszard Gołębiowski po powrocie z obozu w ZSRRZdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" 

- W terenie ogłoszono mobilizację do Armii Czerwonej roczników 1894-1926, a władze zarządziły nawet wprowadzenie czasu moskiewskiego i utrzymały godzinę policyjną. Ostatecznie jednak okazało się, że Białostocczyzna nie wejdzie w skład BSRS, utraci jednak przedwojenne powiaty wołkowyski i grodzieński. 2 sierpnia 1944 Gorsowiet opuścił więc Białystok – zaznacza Marek Kietliński.

Na urzęd mianował go delegat rządu w Londynie na kraj

Drugim ośrodkiem władzy, który się wówczas kształtował był ten tworzony przez działaczy, podporządkowanego Moskwie i działającego z polecenia Józefa Stalina, Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego.

ZOBACZ TEŻ: Archeolodzy wrócili na Westerplatte. Szukają reliktów willi podoficerskiej i szczątków legionisty

Trzeci ośrodek był natomiast tworzony przez Józefa Przybyszewskiego "Grzymałę" - delegata rządu w Londynie na kraj, który jednocześnie pełnił funkcję wojewody. Wezwał on ludność cywilną do podporządkowania się zarządzeniom władzy polskiej i wskazał Armię Krajową jako polskie siły zbrojne. To właśnie on 2 sierpnia 1944 roku, w dniu rozpoczęcia swojego urzędowania, powołał na stanowisko prezydenta Białegostoku Ryszarda Gołębiowskiego. Ten następnego dnia rozpoczął w budynku przy ulicy Warszawskiej 35 swoje urzędowanie. Mianował swoich zastępców i organizował wydziały urzędu.

Żołnierze przysłani przez PKWN weszli do magistratu i zakazali pracy urzędnikom

"Nie udało się odnaleźć dokumentu potwierdzającego nominację Gołębiowskiego na prezydenta Białegostoku, jednak tak go określiła w swoich wspomnieniach opublikowanych w 1973 r. Edwarda Orłowska (działaczka Polskiej Partii Robotniczej). Członkowie Armii Krajowej we wspomnieniach także określali Gołębiowskiego jako prezydenta Białegostoku" - czytamy w "Prezydentach Białegostoku".

Zachowała się metryka urodzenia Ryszarda GołębiowskiegoArchiwum Państwowe w Białymstoku

W publikacji jest też mowa, że 3 sierpnia 1944 roku żołnierze przysłani przez PKWN chodzili po mieście i zrywali ogłoszenia porozklejane na polecenie prezydenta Gołębiowskiego. Wkroczyli też do lokalu urzędu miejskiego i zakazali pracy zatrudnionym tam urzędnikom. Żołnierzom AK, którzy pełnili tam dyżur (byli nieuzbrojeni) nakazali zaś zdjęcie z rękawów biało-czerwonych opasek i opuszczenie lokalu. W tej sytuacji prezydent Gołębiowski udał się na naradę do wojewody Przybyszewskiego, w trakcie której ustalono, że urząd będzie nadal funkcjonował.

Trafił do obozu w Diagilewie koło Riazania

"7 sierpnia 1944 r. sowiecki wojskowy komendanta Białegostoku zaprosił R. Gołębiowskiego na rozmowy. Generał Sobiennikow zakazał kolportowania wezwań i ulotek, zażądał także spowodowania przez prezydenta Gołębiowskiego oddania broni przez żołnierzy AK. Po tej rozmowie R. Gołębiowski wyszedł z gmachu sowieckiego dowództwa, jednak następnego dnia został aresztowany przez funkcjonariuszy NKWD. W dwa dni później J. Przybyszewskiego przewieziono do Moskwy, zaś R. Gołębiowski trafił do więzienia w Charkowie, a następnie do obozu w Diagilewie koło Riazania. Razem z nim do obozu w Diagilewie trafi również jego zastępcy" – czytamy w książce.

- Nie wiemy w jakich okolicznościach, ale w 1947 roku Ryszard Gołębiowski powrócił do Białegostoku. Wiedząc jednak, że interesuje się nim urząd bezpieczeństwa wyjechał wraz z matką do Szczecina, gdzie zamieszkał u brata. Pracował później jako urzędnik. Zmarł w 1968 roku i został pochowany wraz z matką na cmentarzu w Szczecinie. 2 sierpnia minie 79 lat od jego nominacji na urząd prezydenta Białegostoku – mówi Marek Kietliński.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24pl

Źródło zdjęcia głównego: Zdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku"

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl