Objął funkcję prezydenta miasta, po tygodniu aresztowało go NKWD. "Zasługuje na naszą pamięć i szacunek"

Źródło:
tvn24pl
Białystok. Ryszard Gołębiowski był prezydentem przez tydzień w sierpniu 1944 roku. Reprezentował polski rząd na uchodźstwie
Białystok. Ryszard Gołębiowski był prezydentem przez tydzień w sierpniu 1944 roku. Reprezentował polski rząd na uchodźstwie Zdjęcia zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku"
wideo 2/5
zdjęcia z książki

2 sierpnia 1944 roku Józef Przybyszewski "Grzymała", delegat rządu w Londynie na kraj powierzył przedwojennemu urzędnikowi białostockiego magistratu Ryszardowi Gołębiowskiemu funkcję prezydenta miasta. Było to kilka dni po tym, jak 27 lipca do Białegostoku weszły wojska sowieckie, a w mieście zaczęły się tworzyć aż trzy ośrodki władzy. Prezydent pełnił swój urząd do 8 sierpnia. Został aresztowany przez NKWD, a następnie wywieziony do ZSRR. Właśnie mija 79 lat od tych wydarzeń.

- Ponad 10 lat temu napisał mi o nim jego bratanek. Zbierałem wtedy materiały do książki, którą opublikowałem razem z historykiem Andrzejem Lechowskim. Chodziło o przedstawienie wszystkich osób, które sprawowały funkcję prezydenta naszego miasta. Wydawało mi się, że najbardziej zapomnianą - co nie znaczy, że nie zasłużoną - postacią, która należy do tego grona jest Ryszard Gołębiowski – mówi Marek Kietliński, dyrektor Archiwum Państwowego w Białymstoku.

Dodaje, że prezydent, o którego chodzi sprawował swój urząd zaledwie przez tydzień, od 2 do 8 sierpnia 1944 roku. - Choć pełnił urząd tak krótko, to z pewnością zasługuje na naszą pamięć i szacunek – zaznacza dyrektor.

Ryszard Gołębiowski był prezydentem Białegostoku od 2 do 8 sierpnia 1944 roku Zdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" 

W międzywojniu był urzędnikiem magistratu, w czasie wojny był w AK

Jak czytamy w, wydanej w 2014 roku, książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" Gołębiowski urodził się w 1893 roku w Białymstoku. Dyplom magistra ekonomii uzyskał w Kijowie, do którego około 1912 roku wyjechał wraz z rodziną. Gdy w 1920 roku wrócił do odradzającej się Polski, rozpoczął pracę w białostockim magistracie, a potem w czasie wojny polsko-bolszewickiej walczył w jednostce artyleryjskiej. Po wojnie znów wrócił do magistratu, gdzie objął funkcję kierownika wydziału ekonomicznego lub finansowego.

ZOBACZ TEŻ: Amerykański pilot zestrzelił cztery sowieckie MiG-i w pół godziny. Trzymał to w tajemnicy przez 50 lat

- Bratanek nie pamiętał dokładnie którego dokładnie wydziału. Mówił mi też Gołębiowski w międzywojniu kandydował bezskutecznie na stanowisko prezydenta miasta, a pod koniec sierpnia 1939 roku - jako oficer rezerwy - stawił się do wojska. We wrześniu jego oddział został rozbity, a on sam dostał się do niemieckiej niewoli. Uciekł później z obozu i walczył w szeregach Armii Krajowej na Białostocczyźnie w randze kapitana, przyjmując pseudonim "Andrzej II". Za pracę w konspiracji został wyróżniony Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami i Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami – zaznacza Marek Kietlińśki.

Powitał Sowietów, informując że reprezentuje polski rząd w Londynie

Właśnie jako żołnierz AK, kapitan Gołębiowski został 28 lipca 1944 roku (razem z innym oficerem) skierowany na rozmowy z przedstawicielami Armii Czerwonej, która dzień wcześniej weszła do miasta, nie napotykając znaczącego oporu ze strony wycofujących się Niemców.

Zarząd Miejski Białegostoku w 1932 roku W środku siedzi prezydent Wincenty Hermanowski. Pierwszy z prawej siedzi Ryszard GołębiowskiZdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" 

"Ryszard Gołębiowski w języku rosyjskim powitał sowieckie władze, jednocześnie informując, iż reprezentuje polski rząd w Londynie i przekazując deklarację o polskości Ziemi Białostockiej" – czytamy w książce "Prezydenci Białegostoku".

Białystok mógł znaleźć się w Białoruskiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej

W tym czasie w mieście zaczęły kształtować się już trzy ośrodki władzy. Pierwszym była Miejska Rada Delegatów Ludu Pracującego (Gorsowiet), która reprezentował Białoruską Socjalistyczną Republikę Sowiecką. W mieście pojawiły się bowiem informacje, że dawne województwo białostockie zostanie, tak jak w latach 1939-41, przyłączone do BSRS.

Ryszard Gołębiowski po powrocie z obozu w ZSRRZdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku" 

- W terenie ogłoszono mobilizację do Armii Czerwonej roczników 1894-1926, a władze zarządziły nawet wprowadzenie czasu moskiewskiego i utrzymały godzinę policyjną. Ostatecznie jednak okazało się, że Białostocczyzna nie wejdzie w skład BSRS, utraci jednak przedwojenne powiaty wołkowyski i grodzieński. 2 sierpnia 1944 Gorsowiet opuścił więc Białystok – zaznacza Marek Kietliński.

Na urzęd mianował go delegat rządu w Londynie na kraj

Drugim ośrodkiem władzy, który się wówczas kształtował był ten tworzony przez działaczy, podporządkowanego Moskwie i działającego z polecenia Józefa Stalina, Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego.

ZOBACZ TEŻ: Archeolodzy wrócili na Westerplatte. Szukają reliktów willi podoficerskiej i szczątków legionisty

Trzeci ośrodek był natomiast tworzony przez Józefa Przybyszewskiego "Grzymałę" - delegata rządu w Londynie na kraj, który jednocześnie pełnił funkcję wojewody. Wezwał on ludność cywilną do podporządkowania się zarządzeniom władzy polskiej i wskazał Armię Krajową jako polskie siły zbrojne. To właśnie on 2 sierpnia 1944 roku, w dniu rozpoczęcia swojego urzędowania, powołał na stanowisko prezydenta Białegostoku Ryszarda Gołębiowskiego. Ten następnego dnia rozpoczął w budynku przy ulicy Warszawskiej 35 swoje urzędowanie. Mianował swoich zastępców i organizował wydziały urzędu.

Żołnierze przysłani przez PKWN weszli do magistratu i zakazali pracy urzędnikom

"Nie udało się odnaleźć dokumentu potwierdzającego nominację Gołębiowskiego na prezydenta Białegostoku, jednak tak go określiła w swoich wspomnieniach opublikowanych w 1973 r. Edwarda Orłowska (działaczka Polskiej Partii Robotniczej). Członkowie Armii Krajowej we wspomnieniach także określali Gołębiowskiego jako prezydenta Białegostoku" - czytamy w "Prezydentach Białegostoku".

Zachowała się metryka urodzenia Ryszarda GołębiowskiegoArchiwum Państwowe w Białymstoku

W publikacji jest też mowa, że 3 sierpnia 1944 roku żołnierze przysłani przez PKWN chodzili po mieście i zrywali ogłoszenia porozklejane na polecenie prezydenta Gołębiowskiego. Wkroczyli też do lokalu urzędu miejskiego i zakazali pracy zatrudnionym tam urzędnikom. Żołnierzom AK, którzy pełnili tam dyżur (byli nieuzbrojeni) nakazali zaś zdjęcie z rękawów biało-czerwonych opasek i opuszczenie lokalu. W tej sytuacji prezydent Gołębiowski udał się na naradę do wojewody Przybyszewskiego, w trakcie której ustalono, że urząd będzie nadal funkcjonował.

Trafił do obozu w Diagilewie koło Riazania

"7 sierpnia 1944 r. sowiecki wojskowy komendanta Białegostoku zaprosił R. Gołębiowskiego na rozmowy. Generał Sobiennikow zakazał kolportowania wezwań i ulotek, zażądał także spowodowania przez prezydenta Gołębiowskiego oddania broni przez żołnierzy AK. Po tej rozmowie R. Gołębiowski wyszedł z gmachu sowieckiego dowództwa, jednak następnego dnia został aresztowany przez funkcjonariuszy NKWD. W dwa dni później J. Przybyszewskiego przewieziono do Moskwy, zaś R. Gołębiowski trafił do więzienia w Charkowie, a następnie do obozu w Diagilewie koło Riazania. Razem z nim do obozu w Diagilewie trafi również jego zastępcy" – czytamy w książce.

- Nie wiemy w jakich okolicznościach, ale w 1947 roku Ryszard Gołębiowski powrócił do Białegostoku. Wiedząc jednak, że interesuje się nim urząd bezpieczeństwa wyjechał wraz z matką do Szczecina, gdzie zamieszkał u brata. Pracował później jako urzędnik. Zmarł w 1968 roku i został pochowany wraz z matką na cmentarzu w Szczecinie. 2 sierpnia minie 79 lat od jego nominacji na urząd prezydenta Białegostoku – mówi Marek Kietliński.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24pl

Źródło zdjęcia głównego: Zdjęcie zamieszczone w książce Marka Kietlińskiego i Andrzeja Lechowskiego "Prezydenci Białegostoku"

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl