Miała tu działać szkoła koraniczna. Budynek zburzyli, powstaną mieszkania

- Jeśli chodzi o projekt to sprawa sięga końcówki lat 80. Prace budowlane ruszyły natomiast w 1991 roku, a w 1997 roku stanęły w miejscu – wspomina Tomasz Miśkiewicz, mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.

Mowa o – pokaźnych rozmiarów budynku – przy ul. Pomorskiej w Białymstoku, po którym nie zostało już wiele śladów. Kończy się bowiem rozbiórka.

- To miała być szkoła koraniczna. W skład kompleksu wchodziłby też meczet z salą modlitewną na 1500 osób oraz budynek administracyjny. Wspierał nas Islamski Bank Rozwoju (organizacja finansowa skupiająca państwa na wzór Banku Światowego – przyp. red.), jednak ostatecznie zabrakło pieniędzy na dokończenie budowy – zaznacza mufti.

Dodaje, że w 2005 roku związek religijny próbował jeszcze reaktywować inwestycję, jednak i tym razem sprawy finansowe pokrzyżowały wszystkie plany.

- Islamski Bank Rozwoju przyznał nam wtedy około 100 tysięcy dolarów na wykonanie prac projektowych. Nie było jednak pieniędzy na wzniesienie budynków. Zresztą nasza społeczność jest coraz mniejsza. Myślę, że przerosłyby nas koszty utrzymania tych obiektów. W 2012 roku kongres związku religijnego podjął decyzję, że ostatecznie nie będziemy realizowali projektu i sprzedamy działkę. Tak też się stało. Powstaną tam szeregówki. Kończy się pewna epoka – mówi mufti Miśkiewicz.

ZOBACZ TEŻ: Chcą odsłonić fundamenty meczetu. "Dzieje tutejszej społeczności tatarskiej sięgają XVII wieku"

Inwestycji przy ul. Pomorskiej nie należy mylić z pomysłem muftiego, który w 2018 roku zaproponował, aby w Białymstoku wzniesiono centrum kultury muzułmańskiej.

- Szukaliśmy miejsca, w którym mogłoby powstać. Ale ostatecznie ten projekt też upadł – zaznacza.

Sukcesem zakończyła się natomiast przebudowa domu kultury muzułmańskiej przy ul. Piastowskiej 13f, który w momencie oficjalnego oddania do użytku – czyli na początku 2021 roku - zaczął pełnić funkcję meczetu.

ZOBACZ TEŻ: Podlasie - bogactwo różnorodności

Budynek został wzniesiony w 1930 roku jako dom mieszkalny. Później działała tu bibliotekę osiedlową. Po 1981 roku, staraniem lokalnej społeczności tatarskiej, spółdzielnia mieszkaniowa Zachęta nieodpłatnie użyczyła budynek społeczności tatarskiej na cele muzułmańskiego kultu religijnego i działalność edukacyjno-kulturalnej.

Dwa lata po tym jak w 2006 roku budynek przeszedł, wraz z działkami, na własność miasta, władze użyczyły nieruchomość związkowi muzułmańskiemu. W 2017 roku ten ostatni ostatecznie kupił od miasta ziemię wraz z budynkiem i zaczął starać się o przeprowadzenie remontu. Udało się to zrobić w 2020 roku. Inwestycja kosztowała 1,5 mln zł i była w 90 procentach dofinansowała przez Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Obok budynku stanął minaret. Powstała też oranżeria. - Poza tradycyjnymi piątkowymi modlitwami, odbywają się u nas chociażby spotkania kulturalne i zajęcia religijne dla młodzieży. Przyjmujemy też grupy turystów – mówi mufti Miśkiewicz.

Społeczność muzułmańska w województwie podlaskim liczy obecnie około 1,5 tys. osób, z czego około połowa mieszka w Białymstoku. Tatarów można też spotkać chociażby w Suchowoli, Sokółce czy Dąbrowie Białostockiej. Liczba wszystkich polskich muzułmanów należących do MZR szacowana jest natomiast na pięć tysięcy osób.