Przyjęto ją z powodu niewydolności oddechowej oraz gorączki. Później rozwinęło się u niej zapalenie płuc. Po dwóch tygodniach pobytu w szpitalu, 101-latka z okolic Gródka (województwo podlaskie) wygrała walkę z koronawirusem.
– Stosowaliśmy tlenoterapię oraz antybiotykoterapię. Momentami obserwowaliśmy bardzo niską saturację, nawet w granicach 60 proc. Na szczęście leki i prowadzona terapia zadziałały i po kilku dniach, chora poczuła się znacznie lepiej – mówi prof. Wojciech Naumnik, koordynator Szpitala Tymczasowego nr 1 przy ul. Żurawiej 14 w Białymstoku (podlega pod Uniwersytecki Szpital Kliniczny).
To właśnie tam leczona była 101-letnia pani Maria, mieszkanka okolic Gródka (woj. podlaskie), u której - w następstwie infekcji wirusem SARS-CoV-2 - rozwinęło się ostre zapalenie płuc. Do szpitala trafiła 18 marca. Z powodu niewydolności oddechowej oraz gorączki.
Seniorka wróciła do domu w środę (31 marca). Nie ma zbyt wielu chorób przewlekłych, przyjmuje jedynie leki na nadciśnienie.
- To niejedyna pacjentka w podeszłym wieku, jaka była w ostatnim czasie hospitalizowana w USK z powodu zakażenia COVID-19 – zaznacza rzeczniczka szpitala Katarzyna Malinowska-Olczyk.
Walkę z chorobą wygrał też 99-letni mężczyzna
Nieco ponad dwa tygodnie temu USK opuścił 99-letni mieszkaniec Białegostoku.
- W Klinice Chorób Zakaźnych i Hepatologii oraz III Oddziale Chorób Płuc i Gruźlicy spędził ponad trzy tygodnie. Ten chory miał jednak wiele chorób przewlekłych. Szpital opuścił w dobrej kondycji, na własnych nogach, choć z chodzikiem, a jego stan lekarze ocenili jako dobry – podkreśla rzeczniczka.
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku