Wykorzystała zdjęcie ofiary ZOMO do reklamy wódki. Usłyszała zarzut

Aktualizacja:
Wykorzystała zdjęcie ofiary ZOMO do reklamy wódki. Usłyszała zarzut
Wykorzystała zdjęcie ofiary ZOMO do reklamy wódki. Usłyszała zarzut
Zdjęcie ofiary ZOMO użyto w reklamie wódki. Prokuratura stawia zarzuty

Prokuratorzy z Legnicy (woj. dolnośląskie) postawili zarzut pomówienia jednej z pracownic agencji reklamowej, która umieściła zdjęcie śmiertelnie postrzelonego mężczyzny w reklamie wódki. Fotografia pokazująca rannego Michała Adamowicza, niesionego przez grupę mężczyzn, opatrzona była komentarzem "gdy wieczór kawalerski wymknie się spod kontroli. Wina Żytniej?".

- 28-letnia Marta S., pracownica toruńskiej agencji reklamowej, która umieściła zdjęcie z Wydarzeń Lubińskich '82 usłyszała zarzut pomówienia jednej z osób widniejących na zdjęciu o zachowania mogące poniżyć ją w opinii publicznej - poinformowała Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Kobiecie grozi grzywna, ograniczenie wolności lub do roku więzienia.

"Intrygująca fotografia" i "mało profesjonalne" zachowanie

Z ustaleń śledczych wynika, że 28-latka miała znaleźć zdjęcie z epoki PRL-u, które wykorzystywano w strategii marketingowej produktu. Materiałów szukała w internecie. Tę z Lubina znalazła przy pomocy wyszukiwarki Google. Zdjęcie pobrała na dysk ze strony Instytutu Pamięci Narodowej i dokonała edycji. Dodała też komentarz, który według niej miał promować markę alkoholu.

- Wyjaśniała, że fotografię uznała za intrygującą z powodu specyficznego przenoszenia mężczyzny. Wskazując na swój młody wiek podała, że nie ma bliższej wiedzy o wydarzeniach stanu wojennego, a w szczególności o tragicznych wypadkach lubińskich - relacjonowała Łukasiewicz. Po fakcie swoje zachowanie, w tym niesprawdzenie praw autorskich, uznała za "błędne" i "mało profesjonalne". Dodała, że żałuje tego co się stało.

Jak mówił prokurator prowadzący sprawę kobieta ma wykształcenie historyczne.

Jak powiedzieli prokuratorzy od czasu wykonania fotografii zidentyfikowano tylko trzech z sześciu uwiecznionych na niej mężczyzn. Dwóch z nich nie żyje. Łukasiewicz przypomniała, że zniesławienie może dotyczyć wyłącznie osoby żyjącej w trakcie dokonania publikacji. - Chyba, że sprawca przez swoje wypowiedzi o osobie zmarłej zmierza do naruszenia godności osoby żyjącej. W tej sprawie nie miało to miejsca. Dlatego uznano, że doszło do zniesławienia jedynego znanego i obecnie żyjącego pokrzywdzonego - powiedziała prokurator.

Praw autorskich nie naruszyła

Śledczy sprawdzali też, czy w tym przypadku doszło do bezprawnego użycia zdjęcia. - W tym zakresie postępowanie umorzono. Zgodnie z przepisami ustawy o prawie autorskim fotografia wykonana przez Krzysztofa Raczkowiaka nie podlegała ochronie prawnokarnej - wyjaśniła Łukasiewicz.

Wszystko dlatego, że zgodnie z obowiązującym, w trakcie wykonania zdjęcia, prawem autorskim reporterskie zdjęcia fotograficzne nie były nim objęte. - Fotografia reporterska powstała do 24 maja 1994 roku mogła być i może być eksploatowana w dowolny sposób i dla dowolnych celów, niesprzecznych z obowiązującym prawem - mówiła prokurator. I dodała, że zgodnie z ustawą z 1952 roku ochrona fotografii następowała tylko wtedy, gdy na zdjęciu "uwidoczniono wyraźnie zastrzeżenie prawa autorskiego". Na zdjęciu Raczkowiaka oznaczenia nie było.

"Nie potrafię tego zrozumieć"

Słowa prokuratora o tym, że kobieta, która zamieściła zdjęcie na stronie wódki jest z wykształcenia historykiem wprawiły w osłupienie autora fotografii. - To jest paradoks. Nie potrafię zrozumieć, że ktoś kto ma takie wykształcenie nie wie co jest na tym zdjęciu i nawet nie zadał sobie najmniejszego trudu żeby sprawdzić co tam się wtedy działo - stwierdził Krzysztof Raczkowiak. Mężczyzna wystąpił na drogę cywilną. Jak mówi toruńska firma nie przyjęła jego warunków, więc w tej sprawie przygotowywany jest pozew. Fotograf żąda przeprosin i zadośćuczynienia finansowego. O kwotach mówić jednak nie chce.

- Dla mnie to, że zrobiła to historyk jest zaskakujące. Nie mieści mi się to w głowie. To pokazuje, że nasz system edukacji chyba nie jest najlepszy - powiedział z kolei Kazimierz Kimso, przewodniczący dolnośląskiej "Solidarności". Jego zdaniem takich spraw nie można pozostawiać samych sobie.

Autor zdjęcia pokazującego Wydarzenia Lubińskie o wykorzystaniu jego zdjęcia
Autor zdjęcia pokazującego Wydarzenia Lubińskie o wykorzystaniu jego zdjęciaA. Stefańczyk | TVN24 Wrocław
Przewodniczący dolnośląskiej "Solidarności" o sprawie kontrowersyjnej reklamy
Przewodniczący dolnośląskiej "Solidarności" o sprawie kontrowersyjnej reklamyP. Hawałej | TVN24 Wrocław

Reklama, która poruszyła internautów

O sprawie stało się głośno w sierpniu. To właśnie wtedy na Facebooku na profilu Żytnia Extra pojawiło się zdjęcie z demonstracji "Solidarności". Pod zdjęciem zamieszczono podpis "KacVegas? Scenariusz pisany przez Żytnią". Post błyskawicznie zniknął, a na stronie pojawiły się przeprosiny. Internauci byli jednak oburzeni. Pisali: banda idiotów, niewyobrażalne chamstwo i durnota. Niektórzy podejrzewali, że akcja była zaplanowana, a firma "liczy właśnie na skandal". Czytaj więcej na ten temat.

Producent: jesteśmy głęboko wstrząśnięci

Odpowiedzialność za kontrowersyjną reklamę wzięła na siebie agencja Project z Torunia. "Nie sposób znaleźć odpowiednich słów dla wytłumaczenia tak daleko idącej ignorancji i braku profesjonalizmu naszego pracownika odpowiedzialnego za tę publikację" - napisano w oświadczeniu firmy.

Producent wódki zdecydował się na rozwiązanie umowy z agencją reklamową. Przeprosił też za publikację zdjęcia wszystkie osoby, które zostały tym dotknięte, a w szczególności autora fotografii. "Podobnie jak Państwo, jesteśmy głęboko wstrząśnięci i poruszeni publikacją wykorzystującą zdjęcia Pana Krzysztofa Raczkowiaka - napisał dyrektor zarządzający Mirosław Mazurowski.

Autor: to zwykła głupota

Co na to autor zdjęcia z 1982 roku? - Nie ma znaczenia co ja czuję. Naruszenie praw autorskich to jedno, ale jest mi niezmiernie przykro, że mimowolnie przyczyniłem się do tego, że rodziny po raz kolejny muszą przeżywać traumę - denerwował się w sierpniu Krzysztof Raczkowiak. I dodawał: myślę, że to zwykła głupota.

Autor fotografii jest oburzony jej wykorzystaniem w reklamie wódki
Autor fotografii jest oburzony jej wykorzystaniem w reklamie wódkiA. Stefańczyk | TVN24 Wrocław

Głos w sprawie zabrała też legenda "Solidarności", Lech Wałęsa. Jak mówił reklama to "szczyt bezczelności". Zdenerwowania postępowaniem agencji reklamowej, która działała w imieniu producenta wódki, nie krył też Instytut Pamięci Narodowej. "Nie wiem co, co powodowało autorami tego "żartu", ale o ile nie była to zła wola, jest to dowód na ich głęboką ignorancję historyczną, brak profesjonalizmu oraz brak wrażliwości wobec ludzkiego dramatu" - napisano w oświadczeniu przesłanym przez IPN do prezesa zarządu Polmos Bielsko-Biała S.A. W załączeniu przesłano materiały edukacyjne, by producent się douczył.

Rzecznik prasowy związku "Solidarność" sprawę określił słowami: tylko wypalony Żytnią wódą mózg mógł coś tak chorego wymyślić. Związek skierował sprawę do prokuratury. O sprawie śledczych poinformowała też posłanka Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Witek i autor fotografii.

Sierpniowe manifestacje

Tragiczne wydarzenia, które widać na fotografiach Raczkowiaka, rozegrały się 31 sierpnia 1982 r. w Lubinie podczas brutalnie tłumionej przez milicję demonstracji "Solidarności". Od kul ZOMO zginęły wówczas trzy osoby: 28-letni elektryk z Zakładów Górniczych Michał Adamowicz, a także 26-letni Mieczysław Poźniak i 32-letni Andrzej Trajkowski. Kilkadziesiąt zostało rannych.

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: lubin82.pl | Krzysztof Raczkowiak

Pozostałe wiadomości

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma dziś zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Po godzinie 6 funkcjonariusze policji pojawili się przed jego domem w Jeruzalu (Łódzkie). Nie zastali w nim Ziobry. Później policjanci przyjechali także pod dwa inne adresy Ziobry w Warszawie. Tymczasem poseł pojawił się w studiu telewizyjnym.

Policjanci sprawdzają kolejne adresy. Ziobro pojawił się w studiu telewizyjnym

Policjanci sprawdzają kolejne adresy. Ziobro pojawił się w studiu telewizyjnym

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Związkowcy z Rafako, prezydent Raciborza i starosta raciborski podpisali się pod listem otwartym do premiera Donalda Tuska o przyspieszenie procedur mających zmierzać do uratowania będącego w upadłości zakładu. Rozpoczęły się w nim zwolnienia grupowe wszystkich pracowników, które potrwają do końca lutego 2025 roku.

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump potwierdził zapowiedzi, że 1 lutego nałoży 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy będzie to dotyczyć importu ropy naftowej.

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

Źródło:
PAP
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

Zakładam, że Ziobro będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie się nie stawi na komisję - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Michał Wójcik, poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości, odnosząc się do decyzji sądu o zatrzymaniu i doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa.

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

Źródło:
TVN24

Zaledwie 24 godziny przed zderzeniem samolotu linii American Airlines ze śmigłowcem Black Hawk w pobliżu lotniska w Waszyngtonie, inny samolot próbujący tam wylądować musiał wykonać drugie podejście w obawie przed kolizją z helikopterem - podał dziennik "Washington Post". Amerykańskie media donoszą też o odnalezieniu drugiej czarnej skrzynki Bombardiera CRJ-700. Według specjalistów jej stan pozwala na zbadanie zarejestrowanych zapisów.

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Źródło:
PAP

Oznaczona na początku roku asteroida 2018 CN41 okazała się pozostałościami po tesli roadster wystrzelonej w kosmos przez Elona Muska. Pod względem obserwacyjnym obiekt do złudzenia przypominał malutkie ciało niebieskie. Naukowcy zauważają, że wraz ze wzrostem ilości kosmicznych śmieci takie sytuacje mogą zdarzać się coraz częściej.

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Źródło:
Smithsonian Magazine, astronomy.com

36-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem na trzy konta bankowe. "Okazja" nadarzyła się, gdy wiózł pasażera taksówką, który zostawił w aucie telefon. Kierowca za pomocą kodów wypłacił znaczną sumę pieniędzy. Straty to 25 tysięcy złotych.

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ocalały z Holokaustu Albrecht Weinberg zapowiedział, że zwróci swój Order Zasługi RFN po tym, gdy w Bundestagu, dzięki poparciu AfD, uchwalono wniosek chadecji o zaostrzenie polityki migracyjnej. - Jestem zszokowany - powiedział. Ocalała z Holokaustu Eva Umlauf apeluje do lidera CDU, żeby nie głosował z AfD.

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Źródło:
PAP

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy wezwało na rozmowę ambasadora Słowacji i oświadczyło, że Kijów nie akceptuje wypowiedzi władz w Bratysławie o ingerencji Ukrainy w słowackie sprawy wewnętrzne. Tuż po tym media podały, że Słowacja wydali obywatela Ukrainy pod zarzutem zagrożenia dla jej bezpieczeństwa.

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Źródło:
PAP

RARS podlegał pod premiera, zatrzymane zostały osoby z jego najbliższego otoczenia. To jest już teraz 11 osób i to są bardzo poważne zarzuty. Postępowanie było prowadzone zanim wygraliśmy te wybory - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej. Drugi gość programu, Krzysztof Śmiszek z Lewicy, przyznał, że "skala łapówek jest gigantyczna, niewiarygodna wręcz". Politycy komentowali aferę w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

"Sprawa ma ewidentnie charakter rozwojowy. Skala może szokować"

"Sprawa ma ewidentnie charakter rozwojowy. Skala może szokować"

Źródło:
TVN24

W kierunku nieoznakowanego pojazdu policjantów oddano strzały z broni gazowej - przekazała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. Po krótkim pościgu zatrzymano trzy osoby. Zabezpieczono też samochód, którym uciekali sprawcy, a także maczetę, siekierę oraz pistolet gazowy.

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 78 lat zmarła wokalistka, autorka tekstów i aktorka Marianne Faithfull. "Wydała 21 solowych albumów, w tym doceniony przez krytyków 'Broken English' z 1979 roku" - przypomniał Reuters. Rzecznik artystki przekazał, że artystka "odeszła w spokoju w Londynie w towarzystwie swojej kochającej rodziny".

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

1072 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Obywatel Wielkiej Brytanii, schwytany podczas walki po stronie ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji, został oskarżony o terroryzm i najemnictwo – poinformowali rosyjscy śledczy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Źródło:
PAP

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w czwartek, że Rosja w tym roku planuje uzupełnić swoją armię o co najmniej 280 tysięcy żołnierzy. Prawie połowę z nich mają stanowić żołnierze ze "specjalnego kontyngentu", czyli między innymi więźniowie i osoby mające problemy z prawem.

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

Źródło:
PAP

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że nikt nie przeżył katastrofy w Waszyngtonie, gdzie samolot pasażerski zderzył się ze śmigłowcem wojskowym i spadł do rzeki Potomak. Konferencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar.

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Prokurator przedstawił łącznie sześć zarzutów Annie W., Markowi W. i Pawłowi K. Zostali oni zatrzymani w środę w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Podejrzani nie przyznają się do winy. Jest wniosek o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Źródło:
TVN24, PAP

Blisko połowa mieszkańców Danii uważa Stany Zjednoczone za "bardzo duże" lub "dość duże" zagrożenie dla swojego kraju - wynika z najnowszego sondażu. Mniej respondentów uznaje, że zagrożeniem dla Danii są Korea Północna i Iran.

Sondaż. Duńczycy bardziej boją się Trumpa niż Kima

Sondaż. Duńczycy bardziej boją się Trumpa niż Kima

Źródło:
"Guardian", TVN24

Od kilku dni sytuacja na północnym zachodzie Francji jest trudna, mieszkańcy departamentu Ille-et-Vilaine zmagają się z powodzią. Ewakuowano już około 1100 osób. Burza Ivo, która uderzyła w ten region, jeszcze bardziej pogorszyła sytuację w tej części kraju. Francuska służba pogodowa Meteo France wydała ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia.

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Źródło:
Francebleu, Reuters

Ważący ponad 200 kilogramów niedźwiedź został znaleziony pod domem w Kalifornii. W przeciwieństwie do wielu swoich kuzynów, zwierzak nie schronił się tam przed zimnem, a przed ogniem. Zwierzak od lat bytował w okolicach zniszczonych przez pożar Eaton - doczekał się nawet statusu lokalnego celebryty.

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Wrócił do domu po pożarze, zastał w nim wielkiego niedźwiedzia

Źródło:
CNN, CBS News

Nowojorska policja poszukuje osób, które wtargnęły do zamkniętego pociągu metra, a następnie pokonały nim krótki dystans, dewastując wagony. Władze opublikowały nagranie, na którym widać zamaskowane osoby wewnątrz składu.

Ukradli i zdewastowali pociąg metra

Ukradli i zdewastowali pociąg metra

Źródło:
CBS News, ENEX

Wśród pracowników TV Republika są osoby, które startowały z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Wojciech Szymczak, który wcześniej współpracował z posłem PiS, w ubiegłym roku został radnym Gniezna, a Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska i Anna Derewienko nie odniosły wyborczego sukcesu.

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Źródło:
tvn24.pl

Londyński sąd przekazał, że Michał K. pozostanie w areszcie do 5 lutego. Wyjdzie z niego, jeśli do tego czasu wpłaci poręczenie majątkowe. Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak powiedziała, że polska prokuratura "nie jest zaskoczona" decyzją brytyjskiego sądu.

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

W tym roku ma rozpocząć się drugi etap budowy kolektora Mokotowski-Bis. Sieć przebiegnie pod Wisłostradą. Utrudnienia związane z pracami przypadną na 2026 i 2027 rok. Jak zapewniają wodociągowcy, ruch na trasie zostanie utrzymany, choć będą zwężenia.

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- To na pewno wywoła głęboką dyskusję i może zmienić procedury i zwyczaje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 kapitan Oskar Maliszewski, komentując katastrofę lotniczą w Waszyngtonie. Były dyrektor LPR profesor Robert Gałązkowski ocenił, że choć służby zawsze najpierw ruszają do akcji ratowniczej, to okoliczności wypadku "nie dawały zbyt wielkich szans na przeżycie pasażerów".

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

Źródło:
TVN24