Na głębokość około metra zapadł się fragment jezdni na ul. Strzegomskiej we Wrocławiu. Na wysokości Wyższej Szkoły Bankowej ruch jest prowadzony wahadłowo. Kierowcy jadący z centrum w stronę Nowego Dworu i Muchoboru muszą się liczyć z utrudnieniami.
- Na ul. Strzegomskiej przy przystanku zapadła się jezdnia. Wyrwa ma około 1,5 metra kwadratowego - poinformował po godz. 16.00 dyżurny wydziału ruchu drogowego policji we Wrocławiu. - Nie wiadomo co było przyczyną zapadnięcia jezdni - dodał.
Na miejscu pojawili się przedstawiciele Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Według nich jeden z pasów jezdni nie ma podbudowy. - W asfalcie jest około 40-centymetrowa dziura, ale pod spodem może mieć nawet kilka metrów kwadratowych - poinformował Marcin Wójcik z wydziału inspekcji ZDiUM.
Kilka dni utrudnień
Fragment drogi został odgrodzony barierkami. Policja kierowała ruchem.
- Na miejscu zostanie wprowadzona tymczasowa sygnalizacja świetlna. Ruch nadal będzie odbywał się wahadłowo - poinformował o godz. 20.00 dyżurny wydziału ruchu drogowego.
Kierowcy jadący z centrum w stronę Muchoboru i Nowego Dworcu muszą się uzbroić w cierpliwość. Na zazwyczaj zakorkowanej w godzinach szczytu ul. Strzegomskiej korki będą jeszcze większe.
- Widac wyraźnie, że woda wypłukała podbudowę na znacznej powierzchni. Najprawdopodobniej chodzi o awarię sieci uzbrojenia podziemnego. Jakiej konkretnie, to wykażą badania przy użyciu sprzętu specjalistycznego jakim dysponuje Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Utrudnienia potrwają kilka dni - poinformowało miasto na oficjalnej stronie Wrocławia.
Autor: balu/mz / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław