Z ponad 6 promilami trafił do szpitala. Został podpalony?

 
Mężczyźni wcześniej pili alkohol
Źródło: sxc.hu

Policjanci ze Świdnicy (woj. dolnośląskie) zatrzymali dwóch mężczyzn po tym jak ich kolega trafił do szpitala z ciężkimi oparzeniami nóg. 56-latek miał 6,2 promila alkoholu i prawdopodobnie został podpalony.

Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek.

– Dostaliśmy informację od dyspozytora pogotowia o mężczyźnie, który miał obrażenia nóg po tym jak zapaliły mu się spodnie – relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Czepil ze świdnickiej policji. 56-latek w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala w Nowej Soli (woj. lubuskie).

Tam okazało się, że mężczyzna ma w organizmie aż 6,2 promila alkoholu.

Oblany i podpalony?

- Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że poszkodowany wraz z dwoma innymi mieszkańcami Świdnicy chwilę przed zdarzeniem spożywał alkohol – mówi Czepil.

Koledzy od kieliszka zostali zatrzymani przez mundurowych. Wyjaśnień złożyć nie mogli, bo byli pijani. 22- i 23-latek zostali zatrzymani. Funkcjonariusze czekają, aż mężczyźni wytrzeźwieją. Dopiero wtedy będzie można ustalić jak doszło do podpalenia.

Z nieoficjalnych informacji portalu tvn24.pl, wynika, że brana pod uwagę jest wersja oblania 56-latka łatwopalną cieczą i podpalenia go przez kolegów.

Tragiczne sceny rozegrały się przy ul. Wrocławskiej w Świdnicy:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/b

Czytaj także: