Policjanci z Dolnego Śląska zatrzymali 28-letniego obywatela Polski, ściganego Europejskim Nakazem Aresztowania i podejrzanego o zgwałcenie kobiety w Londynie. Teraz czeka w areszcie na ekstradycję. Grozi mu nawet dożywocie.
Do dolnośląskich policjantów z prośbą o pomoc zgłosili się funkcjonariusze Metropolitan Police w Londynie. Podejrzewali, że na terenie województwa mieszka poszukiwany przez nich mężczyzna.
- Według ich informacji, w 2010 roku 28-latek zgwałcił mieszkankę Wielkiej Brytanii - informuje asp. Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji.
Ścigany europejskim nakazem
Aby schwytać mężczyznę, brytyjscy policjanci nawiązali współpracę z polskimi kolegami. W Polsce odbyły się trzy spotkania, w których brali udział funkcjonariusze z Wielkiej Brytanii oraz przedstawiciel ich ambasady. Policjanci przekazali Polakom zebrane w sprawie dowody. Polscy stróże prawa natomiast przeprowadzili własne postępowanie, aby ustalić, czy mężczyzna mógł mieć związek ze sprawą.
- Został wydany Europejski Nakaz Aresztowania. Dzięki wspólnej pracy, kryminalni ustalili aktualne miejsce pobytu i zatrzymali mieszkańca powiatu oleśnickiego podejrzanego o ten czyn - podaje asp. Jabłoński.
Grozi mu dożywocie
Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy we Wrocławiu zdecydował o ekstradycji Polaka do Wielkiej Brytanii. Najbliższy miesiąc podejrzany spędzi w polskim areszcie, a o jego dalszym losie zdecyduje Sąd Pokoju w Westminster.
Zgodnie z brytyjskim prawem, 28-latkowi za gwałt grozić może dożywocie.
Autor: mir/mz/kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja