Strefa kibica na wrocławskim Rynku przyciąga fanów. To tu, poza stolicą, kibicuje najwięcej osób. - Wczoraj oglądanie meczów przebiegało wyjątkowo spokojnie - zapewnia magistrat.
- Od początku turnieju przez strefę przewinęło się około 140 tysięcy kibiców - informuje Paweł Czuma z Urzędu Miasta. - Mimo oblegania Rynku przez dopingujących, w centrum obyło się bez groźniejszych zdarzeń. Wczoraj straż miejska nie interweniowała ani razu. Służby medyczne pomogły ośmiu osobom - dodaje.
Przepychanki, alkohol i narkotyki
Od rozpoczęcia piłkarskich mistrzostw, policja zatrzymała czterech Rosjan po bójce w restauracji, oraz Czecha i Słowaka za posiadanie miękkich narkotyków.
- UEFA wszczeła również procedurę dysyplinarną przeciwko rosyjskiej federacji piłkarskiej, w związku z nagannym zachowaniem kibiców podczas meczu z Czechami - dodaje Czuma.
Sprawą zajmuje się również policja. Zdjęcia z monitoringu umożliwiły identyfikację twarzy agresywnych fanów sportu. W tej chwili są poszukiwani przez funkcjonariuszy.
Bez agresji
- Wyjaśniamy też sprawę przepychanek spod strefy - mówi Czuma. - Zwróciliśmy się z prośbą do firmy ochroniarskiej o zdyscyplinowanie prawoników za ich nieodpowiednie zachowanie podczas piątkowej transmisji meczu.
Urząd Miasta myśli też nad rozszerzeniem strefy kibica. Decyzja o objęciu nią części ul. Szewskiej i placu przy kościele św. Marii Magdaleny ma zapaść w środę.
Autor: bieru/roody/k