Budynek przy dzisiejszym placu Jana Pawła II stanął w drugiej połowie lat 60. Przez niemal 50 lat był stałym elementem Wrocławia. Teraz znika z powierzchni ziemi. Między innymi dlatego, że nie spełniał wymogów najemców i nie przystawał już do dzisiejszych czasów.
Ostatnie elementy budynku mają zniknąć do lipca. Od kilku dni trwa rozbiórka. Do akcji wkroczyły koparki, które wyburzają ściany i kruszą gruz. Ściany zraszane są wodą, by pył nie unosił się w powietrzu. Teren wokół budynku zabezpieczono, ale w poniedziałek przy okazji prowadzonych prac gruz spadł na autobus MPK. Nikt nie ucierpiał.
Kiedyś chluba, później wstyd
Wyburzany dziś obiekt początkowo był siedzibą Zakładów Badawczych i Projektowych Cuprum. Otwarto go z wielką pompą. Był wtedy dumą stolicy Dolnego Śląska - duży, z wieloma oknami i do tej pory tu nie spotykany. Jednak w latach 90. przestał robić wrażenie. Biurowiec przeszedł pod rządy najemców, którzy skarżyli się, że nie spełnia on ich wymagań. Nie miał parkingu podziemnego, ani pełnej klimatyzacji, czy czujników dymu. Wrocławianie, którzy w wolnej Polsce, chcieli mieć u siebie standardy z zachodu, nie raz podpatrzone na amerykańskich filmach, narzekali na niskie kondygnacje i brak nowoczesnych rozwiązań. Przez kilka ostatnich lat elewacja budynku była jedną z największych powierzchni reklamowych w Polsce.
Ma być nowocześnie i ekologicznie
W miejscu Cuprum, który od kilku lat raczej straszył niż zachwycał wrocławian, inwestor chce wybudować dwa nowoczesne biurowce. Mają być przyjazne dla środowiska, m.in. przez niskie zużycie energii. - Już kilka lat temu rozpoczęły się analizy możliwości najlepszego wykorzystania tak interesujących nieruchomości położonych w ścisłym centrum Wrocławia - mówi Łukasz Chojnacki, prezes zarządu KGHM TFI S.A. I dodaje, że inwestor ma nadzieję, że nowe miejsce stanie się ważnym punktem biznesowym na mapie Wrocławia.
Ostatnie chwile budynku Cuprum można podglądać przy pl. Jana Pawła II we Wrocławiu:
Autor: tam / Źródło: wroclaw.pl, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: wroclaw.pl, TVN24 Wrocław | T. Walków, M. Siemaszko