Niebezpieczna sytuacja na przejeździe kolejowym we Wrocławiu. Kierowca opla utknął między zamkniętymi rogatkami tuż za torami. Przejeżdżający za nim pociąg minął go o centymetry.
Do zdarzenia doszło w czwartek rano, około godziny 9.30, na przejeździe kolejowym przy ulicy Szczecińskiej. Jednym z oczekujących na przejazd pociągu był Reporter 24, który chwycił za telefon i nagrał sytuację.
"Brak myślenia"
- Kiedy dojechałem do przejazdu, on już tam stał pomiędzy rogatkami. Widać było, że chciał się ustawić w pozycji dla niego "bezpiecznej", żeby pociąg nie zawadził o jego samochód - relacjonuje autor nagrania.
- W takich momentach ogarnia ludzi niedowierzanie, bo przecież tyle w mediach mówi się o wypadkach na torach, pokazuje się nagrania takie jak to i kierowcy w ogóle nie zwracają na to uwagi, jakby to ich nie dotyczyło. Brak myślenia za kierownicą - dodaje.
Według mężczyzny, maszynista prawdopodobnie otrzymał wcześniej informację o sytuacji na przejeździe, bo zazwyczaj - jak wynika z jego doświadczenia - pociągi przejeżdżają tamtędy znacznie szybciej niż widać na filmie.
Rzecznik wrocławskiej policji Łukasz Dutkowiak przyznaje, że nie wpłynęło żadne zgłoszenie w tej sprawie.
Do zdarzenia doszło na ulicy Szczecińskiej we Wrocławiu:
Autor: ib/ ks / Źródło: Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 | miki