12 osób oskarżonych o oszustwa przy wypożyczaniu aut stanęło przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Grupa - zdaniem prokuratury - wypożyczała auta, a następnie demontowała je i sprzedawała na części.
Do zdarzeń opisanych w akcie oskarżenia doszło między marcem 2017 r. a styczniem 2018 r. Grupa działała na terenie Dolnego Śląska, ale oszustw dokonywała również na terenie m.in. województw: śląskiego, mazowieckiego i łódzkiego.
Zdaniem prokuratury, oszustwa polegały na wypożyczaniu na podstawie podrobionych dokumentów samochodów różnych marek w celu ich demontażu i sprzedaży pozyskanych w ten sposób części.
Zorganizowana grupa
W czwartek na ławie oskarżonych zasiadło łącznie 12 osób, w tym kierujący grupą Paweł P. i Kamil P. Zdaniem śledczych, Kamil P. zajmował się wynajmowaniem aut z wypożyczalni bądź od osób prywatnych. Pojazdy były przekazywane przez innych członków grupy Pawłowi P., który organizował ich demontaż oraz zajmował się sprzedażą części.
Aktem oskarżenia objęto także Zbigniewa G., którego rola polegała na przerabianiu autentycznych praw jazdy i dowodów osobistych poprzez naklejanie w tych dokumentach folii z nadrukowanymi fotografiami wtórnymi, szatą graficzną i personalizacją oraz podrabianiu tych dokumentów poprzez wytworzenie od podstaw ich imitacji.
Według prokuratury, straty poszkodowanych to ponad 3 mln zł. Członkom grupy grozi do 15 lat więzienia.
Autor: ib/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław