Włożył osiem kilkudniowych szczeniaków do reklamówki, zawiązał torbę i wrzucił ją do śmietnika. Oprawcy zwierząt szuka policja. - Prosimy o pomoc w namierzeniu tego człowieka. Te zwierzęta umarły w męczarniach - apeluje Ekostraż.
Wrocławskie osiedle Muchobór Mały. Przy działkach przy ul. Szwajcarskiej stoją kontenery na śmieci. Stąd przechodzący obok mężczyzna usłyszał niewyraźny pisk. Odgłos zaniepokoił go na tyle, że postanowił sprawdzić, skąd pochodzi.
Osiem szczeniaków w związanym plastikowym worku
- W kontenerze coś się ruszało. Mężczyzna wyciągnął worek, otworzył go i zobaczył osiem szczeniaków. Jeden z nich żył. Jako jedyny się ruszał i popiskiwał. Dla reszty było za późno - relacjonuje mecenas Anna Chrobot, pełnomocnik stowarzyszenia Ekostraż.
To właśnie z tą organizacją skontaktował się mężczyzna, który znalazł szczeniaki. Zapadła decyzja. Jedynym żyjącym malcem miała zająć się wolontariuszka, która pod opieką ma trzy czworonogi, porzucone na początku września w przydrożnym rowie. - Szczeniak był wychłodzony i osłabiony. Walka o niego trwała kilka godzin. Niestety nie udało mu się pomóc - mówi mecenas.
Wiadomo, że psy miały zaledwie kilka dni. Nie zostały zabrane od matki zaraz po urodzeniu. Nie wiadomo, jak długo były zamknięte w śmietniku. - Ślepe mioty w Polsce mogą być uśpione. Jednak gdyby trafiły pod naszą opiekę, zostałyby odkarmione i pewnie by przeżyły - uważa Chrobot.
Apel do internautów
Ekostraż szuka człowieka, który porzucił szczeniaki. - Na Facebooku zaapelowaliśmy o to, by zgłaszali się do nas wszyscy, którzy widzieli w okolicy suczkę, która była w ciąży, a brakuje jej szczeniaków. Chodzi nam o namierzenie sadysty, który pozwolił udusić się maluchom - podkreśla mecenas.
Odzew na apel był ogromny. Post zobaczyło ponad milion osób. Do Ekostraży zgłosiły się też osoby, które niezależnie od siebie wskazały tego samego człowieka jako sprawcę psiej tragedii. Ich słowa będą weryfikowane. Sprawą zajmuje się policja. - Na miejscu była grupa dochodzeniowo-śledcza. Prowadzimy w tej sprawie postępowanie, by ustalić okoliczności tego zdarzenia i osobę za to odpowiedzialną - informuje asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Szczeniaki znaleziono w kontenerze na śmieci przy ul. Szwajcarskiej:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/EKOSTRAZ