W centrum Wrocławia bus dostawczy wpadł do fosy. Świadek wypadku pomógł 39-letniemu kierowcy wydostać się z pojazdu. Pracownik firmy kurierskiej trafił do szpitala.
Około godziny 14.30 w czwartek bus dostawczy wpadł do fosy przy ul. Podwale w centrum Wrocławia.
- W chwili dojazdu naszych zastępów kierowca znajdował się na zewnątrz (pojazdu - red.). Od razu został przejęty przez zespół ratownictwa medycznego - powiedział TVN24 kapitan Damian Górka, oficer prasowy wrocławskiej straży pożarnej. Kierowca trafił do szpitala. Nie wiadomo na razie, jaki jest jego stan, był jednak przytomny i streścił służbom przebieg zdarzenia.
- Czekamy na grupę ratownictwa wodno-nurkowego, która pomoże nam sprawdzić, jak wygląda ten pojazd od spodu, czy da się go wyciągnąć przy użyciu sprzętu tej grupy. Jedzie też do nas dźwig (...), który też będzie próbował wyciągnąć to auto z fosy - poinformował Górka.
Świadek pomógł kierowcy się wydostać
Z informacji policji wynika, że 39-letni kierowca busa z niewiadomych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik, przebił barierki, a następnie wpadł do fosy.
- Na szczęście wypadek widziała osoba postronna, która mimo niskiej temperatury weszła do wody i pomogła wydostać się kierowcy - podkreślił w rozmowie z tvn24.pl komisarz Wojciech Jabłoński, oficer prasowy wrocławskiej policji.
W miejscu, w którym kierowca stracił przyczepność, jezdnia pokryta jest kostką brukową. W czasie zdarzenia padał też deszcz. Prawdopodobnie 39-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24