Minister daje zielone światło. Dyrektorka Opery Wrocławskiej może zostać odwołana

Źródło:
tvn24.pl/PAP
Ile trzeba zapłacić za wynajem budynków oper i teatrów w polskich miastach?
Ile trzeba zapłacić za wynajem budynków oper i teatrów w polskich miastach?TVN24
wideo 2/4
Ile trzeba zapłacić za wynajem budynków oper i teatrów w polskich miastach?TVN24

Związki zawodowe, stowarzyszenia twórcze oraz ministerstwo kultury przesłały do zarządu województwa dolnośląskiego przychylne opinie w kwestii odwołania Haliny Ołdakowskiej ze stanowiska dyrektor Opery Wrocławskiej. - W przyszłym tygodniu powinno się to dokonać - mówi członek zarządu Krzysztof Maj.

Czarne chmury zebrały się nad głową dyrektor opery jeszcze w lutym. Ostatniego dnia miesiąca władze województwa poinformowały o jednogłośnym podjęciu uchwały zamiarowej dotyczącej odwołania Ołdakowskiej ze stanowiska. Jak zaznaczał zarząd, decyzję poprzedziły negatywne wyniki kontroli przeprowadzonej w operze przez Najwyższą Izbę Kontroli, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego oraz orzeczenia Regionalnej Komisji Orzekającej działającej przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej wydane po zawiadomieniu złożonym przez Rzecznika Finansów Publicznych.

- Uchwała została podjęta z powodu naruszenia prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem. Pani Halina Ołdakowska została dwukrotnie uznana winną naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez Regionalną Komisję Orzekającą przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej we Wrocławiu. Na dyrektor opery nałożono karę nagany oraz upomnienia - mówił niespełna dwa tygodnie temu członek zarządu województwa dolnośląskiego Krzysztof Maj, odpowiedzialny za kulturę w regionie.

Odwołanie dyrektor opery kwestią kilku dni?

Zgodnie z procedurą urząd marszałkowski zwrócił się o opinie do związków zawodowych, stowarzyszeń zawodowych i twórczych oraz współprowadzącego Operę Wrocławską ministra kultury. W piątek, 10 marca, zapytaliśmy Krzysztofa Maja o to, na jakim etapie stanęła kwestia odwołania.

- Związki, stowarzyszenia oraz ministerstwo mają 30 dni na sporządzenie takiej opinii, jednak udało nam się skolekcjonować je od wszystkich znacznie szybciej. Ministerstwo nie odrzuca naszych argumentów. Poprosiliśmy również dyrektor Ołdakowską, aby odniosła się do sformułowanych zarzutów. Czekamy w zasadzie tylko na jej odpowiedź. W przyszłym tygodniu powinniśmy zamknąć tę sprawę - mówi Maj.

Opera WrocławskaTVN24

Dyrektorzy sławy światowej

Halina Ołdakowska objęła funkcję dyrektora Opery Wrocławskiej we wrześniu 2020 roku, zastępując na stanowisku Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego. W jego przypadku kontrola NIK również wykazała nieprawidłowości - kontrolerzy stwierdzili, że w samym 2017 roku zarobił on ponad pół miliona złotych, a za same dodatki do pensji za dyrygowanie można było zatrudnić czterech innych dyrygentów. Wówczas zarząd województwa podjął podobną uchwałę, co w przypadku Ołdakowskiej. Z tą różnicą, że minister się nie zgodził, a wojewoda wstrzymał odwołanie Nałęcz-Niesiołowskiego. Zanim ostatecznie się to dokonało, minęło dobre pół roku.

Ołdakowska miała posprzątać po poprzedniku i zatrzeć rozwleczoną w czasie wizerunkową wtopę. Uznała, że może to zrobić wyłącznie z zawodnikami światowego formatu. Dlatego zatrudniła śpiewaka operowego, solistę o międzynarodowej sławie Mariusza Kwietnia oraz znakomitego dyrygenta Bassema Aikikiego, których uczyniła dyrektorami opery. Bez konkursu. Zastosowano tryb zamówienia z wolnej ręki. Nowa dyrektorka zaryzykowała. A później NIK w swojej kontroli wskazywał właśnie te umowy jako jedne z jej głównych przewin.

Od lewej: Cezary Przybylski, Halina Ołdakowska, Bassem Aikiki, Mariusz KwiecieńUrząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego

Bassem Aikiki odszedł po dwóch latach, jeszcze w ubiegłym roku. Mariusz Kwiecień złożył rezygnację na początku marca 2023 roku. "Nagonka medialna powielająca nieprawdziwe informacje, kontrola ZUS oraz zlecone przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego w dniu 2 marca br. 'sprawdzenie kulisów' jednego z wielu wydarzeń komercyjnych organizowanych w Operze Wrocławskiej, destabilizuje pracę jednej z najważniejszych instytucji kultury Wrocławia. W konsekwencji tej sytuacji rezygnację z zajmowanego stanowiska złożył dyr. Artystyczny Opery Wrocławskiej Maestro Mariusz Kwiecień - światowej sławy baryton, którego z takim trudem pozyskaliśmy do współpracy" - napisali w oświadczeniu przedstawiciele Opery Wrocławskiej.

Bal w operze z udziałem ministra Czarnka

Wszystkie te zdarzenia zbiegły się w czasie ze słynną już imprezą urodzinową Bartosza Rybaka, współpracownika ministra edukacji Przemysława Czarnka. Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie ona miała przelać czarę goryczy i zaważyć o przyszłości Haliny Ołdakowskiej.

Pod koniec lutego "Fakt" poinformował, że Rybak obchodził huczne urodziny w Operze Wrocławskiej. W imprezie miał wziąć udział minister Czarnek z żoną, a także m.in. kardynał Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, rektorzy wyższych uczelni, w tym m.in. rektor Politechniki Wrocławskiej i Akademii Muzycznej, lokalni politycy PiS, jak na przykład wicemarszałek Marcin Krzyżanowski czy lider zespołu Bayer Full Sławomir Świerzyński.

Urodziny w operze zaczęły się od spektaklu "Cyganeria" Giacomo Pucciniego, na który goście dostali bezpłatne wejściówki. Po przedstawieniu uczestnicy urodzin początkowo świętowali w foyer opery, ale ostatecznie imprezę urodzinową przeniesiono na scenę główną.

- Było "Sto lat", kolejka z prezentami dla Bartosza, a pan Sławomir z Bayer Full zaśpiewał "Majteczki w kropeczki" na scenie opery. Ci z nas, którzy to słyszeli i widzieli, byli zdruzgotani - pisze "Fakt", cytując jednego z pracowników opery.

Rzeczniczka MEiN: minister przebywał we Wrocławiu prywatnie

W czwartek do sprawy odniosła się ponownie rzeczniczka MEiN Adrianna Całus-Polak. - W związku z kolejnymi pytaniami dotyczącymi wizyty Ministra Przemysława Czarnka w Operze we Wrocławiu raz jeszcze uprzejmie informuję, że pan minister po godzinie 17.00 przebywał we Wrocławiu prywatnie, a Ministerstwo Edukacji i Nauki nie poniosło żadnych kosztów związanych z tym pobytem. Informuję również, że koszty noclegu Pan Minister pokrył z prywatnych środków - zapewniła.

Wcześniej do publikacji odniósł się na Twitterze minister edukacji Przemysław Czarnek. "Co za bzdury. Szanowni Państwo, informuję: we Wrocławiu byłem 17, a nie 24 lutego. Byłem w Politechnice Wrocławskiej i Dolnośląskim Centrum Onkologii Pulmonologii i Hematologii, wieczorem między innymi z rektorami byłem na operze 'Cyganeria'. Nie było żadnego występu Bayer Full i nie słyszałem tam ich piosenki, choć, jak wielu, lubię też taką muzykę" - napisał Czarnek.

1850 złotych za wynajęcie opery

W związku z medialnymi doniesieniami radni województwa dolnośląskiego rozpoczęli kontrolę w Operze Wrocławskiej. Jak przekazał przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w sejmiku dolnośląskim Marek Łapiński, za wynajęcie foyer opery Bartosz Rybak zapłacił 1850 złotych, czyli wielokrotnie mniej, niż wynoszą stawki w innych tego typu miejscach w Polsce.

W rozmowie z TVN24 Łapiński przyznał, że po zagłębieniu się w sprawę jest ona bardziej skomplikowana, niż pozornie mogło się wcześniej wydawać. Według radnego sejmiku Opera Wrocławska stała się "areną konfliktu politycznego pomiędzy Bezpartyjnymi a PiS-em".

- W grudniu była przygotowana uchwała zarządu województwa o odwołaniu pani Ołdakowskiej z funkcji dyrektora. Ta uchwała nie miała poparcia PiS-u. Zarząd województwa nie chciał tego robić wbrew PiS-owi. A pani Ołdakowska walczyła. Dlatego, według naszych wniosków z rozmowy z nią, postanowiła razem z pełnomocnikiem ministra Czarnka przygotować imprezę, na której przy okazji przedstawienia w operze, poważni ludzie z PiS-u, ministrowie, działacze, posłowie, wicemarszałek, a także inne osoby związane z tym środowiskiem, w jakiś sposób udzielą jej wsparcia - mówił Łapiński.

Autorka/Autor:ib/tok

Źródło: tvn24.pl/PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24