27-letni motocyklista ulicami miasta jechał z prędkością ponad 106 km/h. Został zatrzymany przez mundurowych, którzy nie tylko odebrali mu prawo jazdy, ale także wlepili mandat i ukarali mężczyznę punktami karnymi.
Do interwencji wrocławskiej drogówki doszło na ul. Pilczyckiej. - Motocyklista w terenie zabudowanym znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Przeprowadzony pomiar wykazał, że mężczyzna jechał o 56km/h za szybko - relacjonuje asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
Stracił uprawnienia
Podczas kontroli okazało się, że 27-latek miał "łyse" opony, nie miał ważnych badań technicznych. Mężczyzna dostał mandat w wysokości 500 złotych, a na jego konto powędrowało 10 punktów karnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami motocykliście, za przekroczenie prędkości, odebrano prawo jazdy. Z kolei dowód rejestracyjny stracił za brak badań technicznych i stan swojego pojazdu.
Mężczyznę zatrzymano na ul. Pilczyckiej we Wrocławiu:
Autor: tam/sk / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja