We Wrocławiu trwa budowa trasy tramwajowej na Popowice. Robotnicy wykopali teraz kulę armatnią pochodzącą z XVIII bądź XIX wieku. Podobnych używano między innymi na okrętach wojennych.
Na kulę armatnią natrafiono w trakcie prac ziemnych wykonywanych na ulicy Dmowskiego. W okolicy niegdyś znajdowały się koszary artylerii. Z racji tego w przeszłości odkopywano już tam obiekty historyczne tego typu.
"Z reguły były jednak znacznie mniejsze. Nasza kula ma 280 mm, wykonana jest z żeliwa, waży blisko 40 kg i jest naprawdę w dobrym stanie. Podobnych używano w armatach m.in. na okrętach" - informuje spółka Wrocławskie Inwestycje.
Kula do muzeum
Znalezisko, według wstępnych analiz, pochodzi z XVIII lub XIX wieku. Wiele wskazuje na to, że może być to obiekt z czasów wojen napoleońskich.
- Dwaj archeolodzy, którzy sprawują nadzór nad inwestycją, pojawili się na budowie i oszacowali, że obiekt prawdopodobnie pochodzi z 1807 roku. Breslau był wówczas oblężony przez brata Napoleona Bonaparte, bombardowania miały zastraszyć miasto. Pewności nabierzemy po zdjęciu tej powłoki brudu i oczyszczeniu kuli. Może się również okazać, że kula jest szyta, co wskazywałoby nawet na starsze pochodzenie - mówi Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.
Zgodnie z procedurami kula armatnia trafiła w ręce archeologów. Po przebadaniu i zakonserwowaniu przekazana zostanie do zbiorów muzeum.
Źródło: Wrocławskie Inwestycje
Źródło zdjęcia głównego: Wrocławskie Inwestycje