Niemiecki turysta zaginął w parku obok Zamku Książ. Szuka go ponad stu ratowników

Grupa turystów przyjechała do Wałbrzycha autokarem z Wrocławia w niedzielę około południa. Uczestnikami zorganizowanej wycieczki było między innymi starsze małżeństwo z Niemiec. Żona z mężem ustalili wcześniej, że wszystkie cenne przedmioty zostawiają w hotelu we Wrocławiu. Mężczyzna zabrał ze sobą tylko aparat fotograficzny.

Około godziny 15 wycieczka udała się w okolice jednego z punktów widokowych ulokowanych na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego, na obrzeżach którego stoi Zamek Książ. W pewnym momencie 84-latek odłączył się od grupy. Gdy żona zauważyła brak męża, uczestnicy wycieczki przez jakiś czas próbowali szukać mężczyzny na własną rękę. Bezskutecznie. Kiedy zrobiło się ciemno, na miejsce wezwano służby ratunkowe.

- W niedzielę od godzin popołudniowych do późnych godzin nocnych policja, straż pożarna oraz GOPR prowadziły szeroko zakrojone poszukiwania mężczyzny. Łącznie w działaniach udział brało ponad stu funkcjonariuszy z różnych formacji oraz trzy psy - wylicza Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej policji.

Dodaje, że sprawdzono nagrania z monitoringu i kamery zarejestrowały 84-latka oddalającego się w kierunku Świebodzic. Podczas nocnych działań, poza terenem samego parku krajobrazowego, mundurowi sprawdzili między innymi pobliskie szpitale, monitoring miejski i skontaktowali się z korporacjami taksówkarskimi.

- Mężczyzna był ubrany w ciemną kurtkę, ciemne spodnie i ciemną czapkę. Posiadał okulary korekcyjne oraz przewieszony przez ramię aparat fotograficzny. Ten pan choruje na demencję, miewa zaniki pamięci. Całe szczęście, że akurat tamtego dnia i minionej nocy mieliśmy dość wysokie, jak na zimę, temperatury. To daje większe nadzieje na odnalezienie zaginionego w zdrowiu - podkreśla Świeży.

Policja opublikowała wizerunek mężczyzny. Wszystkich mających informacje o tym, gdzie może przebywać, lub mogących pomóc w jego odnalezieniu, funkcjonariusze proszą o kontakt pod numerem alarmowym Centrum Powiadamiania Ratunkowego 112 lub bezpośrednio z Komendą Miejską Policji w Wałbrzychu przy ul. Mazowieckiej 2 (tel. 47 87 513 60 lub 47 87 51 423).

Teren Książańskiego Parku Krajobrazowego jest określany przez ratowników jako trudny do prowadzenia akcji poszukiwawczej.

- Znajdują się tam przełomy i wąwozy rzek Pełcznica i Szczawnik. Do tego dość strome zbocza i - mówiąc prostym językiem - cypelki skalne. W niektórych miejscach musieliśmy używać technik linowych. Z uwagi na bezpieczeństwo naszych ratowników musieliśmy przerwać poszukiwania około godziny 1 w nocy - mówi Tomasz Walusiak z Grupy Sudeckiej GOPR, koordynujący działania na miejscu.

W poniedziałek rano, już przy lepszych warunkach i dużej widoczności, akcja poszukiwawcza została wznowiona.