W sobotę przed wrocławskim ratuszem pojawiły się dwie flagi miasta przepasane kirem. Wrocławianie będą mogą uczcić pamięć prof. Bartoszewskiego, wpisując się do księgi kondolencyjnej, która o godzinie 12. została wyłożona w Starym Ratuszu.
- Zachęcam wszystkich wrocławian i przyjezdnych, którzy znali i cenili profesora, aby wpisali się do księgi kondolencyjnej. To był wielki człowiek, bardzo związany z naszym miastem. Od 2004 roku był honorowym obywatelem Wrocławia. My poznaliśmy się pod koniec lat 70. w stolicy Dolnego Śląska, potem spotykaliśmy się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Często rozmawialiśmy przez telefon, to tutaj prof. Bartoszewski świętował swoje 90. urodziny - mówi Dutkiewicz.
Prezydent Wrocławia podkreśla, że w piątek odszedł od nas ktoś wyjątkowy. - Mamy do czynienia z bohaterem narodowym, jego historia jest piękna i niezłomna. Cenię profesora za jego prawdziwą postawę, pełną patriotyzmu. Jego rola w pojednaniu polsko-niemieckim jest nieoceniona. To jeden z najbardziej znanych Polaków na świecie - wspomina dalej Dutkiewicz.
"Głęboki i rozumny patriotyzm"
Do księgi kondolencyjnej we Wrocławiu wpisał się również europoseł Bogdan Zdrojewski, były minister kultury.
- Profesor Bartoszewski był autentyczny i prawdziwy. Pokazywał głęboki i rozumny patriotyzm. Poza tym był bardzo pogodny, z poczuciem humoru i dystansem. To osoba, która pędziła przez życie z przekazem, łatwym dla nas do zrozumienia. Będę go wspominać jako najważniejszego świadka historii. Ceniłem w nim umiłowanie do ojczyzny, on kochał każdy jej składnik nawet ten bolesny. I mówił o tym w sposób dosadny - opowiada Zdrojewski.
I przytacza anegdotę, w której wspomina pogodną naturę profesora. - Gdy gdzieś szliśmy, to ja zawsze próbowałem dotrzymać mu kroku, ponieważ prof. Bartoszewski chodził bardzo szybko. I wtedy on powtarzał: panie ministrze, pan może iść wolniej, ja muszę szybko, bo mam mniej czasu. Ta jego siła i energia budziły podziw - dodaje Zdrojewski.
O gotowości do działania i chęci podejmowania nowych wyzwań przez prof. Bartoszewskiego opowiada także szef dolnośląskich struktur PO. - Miał 93 lata, a energii, temperamentu i zapału do pracy, jakby miał 33 lata. Jak ktoś odchodzi, będąc tak pełnym gotowości do pracy i służenia swojemu krajowi, to zawsze jest zbyt wcześnie - sumuje Jacek Protasiewicz.
Księga kondolencyjna będzie wystawiona we wrocławskim ratuszu w sobotę od godz. 12.00 do 20.00. Dla tych, którzy nie zdążą dostępna będzie także w niedzielę i poniedziałek od godz. 10.00 do 20.00.
Honorowy obywatel
Honorowym Obywatelem Wrocławia prof. Bartoszewski został w 2004 roku, trzy lata później otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Dolnego Śląska od sejmiku województwa.
Wielokrotnie i chętnie opowiadał w rozmowach i wywiadach o swoich przyjaciołach z Wrocławia i o tutejszym Klubie Inteligencji Katolickiej. Szczególnie zaangażowany był w działalność Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. W 1998 roku został członkiem Rady Kuratorów tej instytucji. Jeszcze kilka dni temu uczestniczył w jej zjeździe.
Autor: zuza\kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław