Urszulanki, Eberhard Mock, kochanka króla. Wrocławskie pałace i ich mieszkańcy

Pałac Hollenderów na RakowcuWratislaviae Amici

W jednym z nich pracował Eberhard Mock, w innym mieszkała kochanka króla Polski. Wrocławskie pałace przez lata przechodziły z rąk do rąk i z luksusowych mieszkań stawały się siedzibami redakcji, urzędów czy biskupów. Większość, zniszczona przez wojnę i upływający czas, wciąż czeka na remont, by znów zachwycać jako architektoniczne perły.

Pierwsze wrocławskie pałace powstały już pod koniec średniowiecza, ale prawdziwy "boom" przyniósł dopiero XVII wiek i tak było przez kolejne 100 lat. Wrocławskie rezydencje służyły zarówno miejskiej arystoktacji jak i zamożnym finansistom.

Małe, drogie i... puste

- Jeśli kogoś było stać to po prostu stawiał sobie reprezentacyjny pałac. Wielkość rezydencji uzależniona była od wielkości miejskich działek, a te z kolei były bardzo drogie. Pałace nie mogły być więc duże - wyjaśnia dr Łukasz Krzywka z Instytutu Histrorii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Co więcej, wrocławskie domostwa możnych rodów często nie były zamieszkiwane na stałe. – Nie były to główne siedziby. Wykorzystywano je podczas w przyjazdów do miasta w interesach – tłumaczy Krzywka.

Mock w książęcym pałacu

Swój miejski pałac w dawnym Wrocławiu mieli książęta legnicko-brzescy. W XVI wieku, przy dzisiejszej ulicy Szewskiej 49, książę Jerzy II zlecił budową pałacu. Nie był on jednak tak wygodny i okazały jak ich pałac w Brzegu, więc został przekazany w ręce sióstr urszulanek. Stworzyły w nim szkołę dla dziewcząt.

W 1811 roku budynek przejęła wrocławska policja, która aż do końca lat 20. XX wieku stacjonowała przy Szewskiej. To właśnie tutaj pracę rozpoczął Eberhard Mock, bohater książek Marka Krajewskiego. Następnie były pałac przeszedł pod skrzydła Uniwersytetu Wrocławskiego. Dziś w dawnym pałacu mieści się Instytut Historyczny.

Trzy pałace i galeria sztuki

Niejeden pałac stał na działce przy dzisiejszej ulicy Wita Stwosza 32. Już na początku XIII wieku powstała tu rezydencja Piastów brzeskich i oleśnickich. Później Krzysztof Hacker, współautor głównego gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego, zaprojektował w tym miejscu pałac w stylu barokowym.

– Spłonął on jednak podczas wojny siedmioletniej, a działka nieopodal Rynku i handlowego placu Nowy Targ nie mogła się zmarnować – twierdzi Łukasz Krzywka.

Właśnie z tego powodu ruiny pałacu rozebrano, a w jego miejscu powstał kolejny. Przy projekcie pracował Carl Gotthard Langhans, który odpowiadał także za projekt berlińskiej Bramy Brandenburskiej i rozbudowy pałacu królewskiego. Budowa miejskiej siedziby książęcej rodziny Hatzfeldów trwała osiem lat. – Była to jedna z największych takich rezydencji we Wrocławiu – wyjaśnia historyk.

W połowie XIX wieku swoją siedzibę miała tu rejencja wrocławska, a podczas wojny pałac był siedzibą naczelnika Wrocławia, Karla Hankego.

Wojna nie oszczędziła budynku - wyższe kondygnacje wysadzono w powietrze. Później nie zdecydowano się na jego odbudowę. Chociaż ocalał cały parter, znaczną jego część rozebrano dla cennej cegły.

– W tej sytuacji przeważyły chyba względy praktyczne. Hatzfeldowie władzy mogli się dobrze kojarzyć, bo XIX-wieczny, socjalistyczny działacz podkochiwał się w jednej z Hatzfeldówn i zginął w pojedynku o nią – wspomina dr Krzywka.

Dopiero w połowie lat 60. zdecydowano się na włączenie ruiny do nowopowstającego budynku wrocławskiej galerii Awangarda. Dziś wejście do galerii stanowi wszystko to, co pozostało po dawnym pałacu: część ocalałych sklepień i zabytkowe klasycystyczne kolumny.

Odkupiony przez króla

Swoją rezydencje mieli też we Wrocławiu pruscy królowie. Na dzisiejszym placu Wolności żołnierze ćwiczyli musztrę. Później, dzięki pruskim monarchom plac zyskał miano Zamkowego.

Powstały w 1719 roku gmach początkowo należał do rodziny barona von Spätgena. Jednak już ponad ćwierć wieku później król Prus Fryderyk Wielki kupił okazały budynek i kazał go rozbudować. W nowowybudowanym skrzydle mieściła się sypialnia i gabinet królewski. Dzięki temu król mógł swobodnie dowodzić obroną miasta, bacznym okiem obserwować manewry swoich wojsk, a w razie zagrożenia bezpiecznie się ewakuować.

Budynek rozbudowano jeszcze w połowie XIX wieku. Po I wojnie światowej i przekształceniu Niemiec w republikę, pałac królewski przestał być potrzebny. – Wtedy zmieniono jego charakter i utworzono w nim muzeum – opowiada historyk UWr.

Wojenna zawierucha nie oszczędziła budynku. Jeszcze w maju 1945 roku dwukrotnie stawał w płomieniach.

Nie służyły mu też powojenne porządki, bo zgodnie z oficjalnym stanowiskiem władz, grunt miał nie wytrzymać ciężaru konstrukcji nośnej budynku. Nie było sensu go odbudowywać. Prawda jest jednak taka, że budynek był symbolem pruskiej potęgi, a to w powojennych czasach nie kojarzyło się dobrze Polakom przybyłym na Ziemie Odzyskane.

W jedynej zachowanej części dawnego pałacu mieści się dziś Muzeum Miejskie Wrocławia. – Jest to na pewno największa z wrocławskich pałacowych pereł – przekonuje Krzywka.

Biskupi, niewierna kochanka i fabryka cykorii

W czasie, gdy pruski król przejmował swój wrocławski pałac, dzisiejszy plac Zgody porastała zielona trawa. Jednak podmiejskie łąki tak bardzo przypadły do gustu kardynałowi Ludwikowi von Sinzendorfowi, że zarządził on wybudowanie letniej rezydencji biskupów wrocławskich właśnie w tym miejscu.

Wbrew pozorom to nie duże gabinety czy sala balowa budziły największy podziw oglądających pałac. Największe wrażenie wywoływał olbrzymi ogród, a wszystko przez fontannę, równo wytyczone alejki, bukszpanowe żywopłoty i egzotyczną roślinność.

Kolejny właściciel nie miał zbyt dobrej reputacji i został wygnany z miasta przez króla Fryderyka Wielkiego. Pałac skonfiskowano i sprzedano: najpierw Kościołowi, później węgierskiemu handlarzowi win.

Lajos von Troerow pałac oddał pod opiekę swojej kochance, bo sam bywał w mieście dosyć rzadko. Kobieta okazała się niewierna, więc pałac ponownie zmienił właściciela, a w jego wnętrzach urządzono fabrykę produkującą cykorię.

Dopiero pod koniec XIX wieku, gdy budynek po raz kolejny zmienił właściciela, przebudowano go i przystosowano do celów mieszkalnych. W tym samym czasie, ogromy niegdyś ogród praktycznie przestał istnieć.

- Przedmieście Oławskie się powiększało, a ogród stawał się coraz mniejszy. W pałacu ponownie można było mieszkać, ale miejsce ogrodu zajęły nowe czynszowe kamienice – przypomina Krzywka.

Na początku XX wieku w dawnej letniej rezydencji biskupów mieściła się siedziba Urzędu Stanu Cywilnego. Po wojnie budynek wymagał odbudowy, a po niej przez kilkanaście lat służył wrocławskim artystom jako tymczasowe lokum. Dziś mieści się tu Muzeum Etnograficzne.

- Po dawnych łąkach i ogrodzie nie ma śladu. Teraz pałac stoi, wśród kamienic, na małym skrawku zielonej wyspy – ubolewa Krzywka.

Królewska kochanka i redakcja gazety

Na początku XVIII wieku w samym centrum miasta, przy dzisiejszej ulicy Wierzbowej, stanął pałac hrabiny Oppersdorf. Hrabina Esterle znana była ze swoich licznych romansów. Wśród jej kochanków był m.in. syn króla Jana III Sobieskiego i August II Mocny, dla którego hrabina rozwiodła się ze swoim mężem.

Zanim hrabina osiadła we Wrocławiu, na terenie jej późniejszego domostwa, znajdował się jeden z najsłynniejszych w Europie renesansowych ogrodów. Tu uprawiano m.in. pistacje, granaty, pomarańcze i cytryny. W miejscu dawnego ogrodu, na życzenie hrabiny, powstał trzykondygnacyjny pałac.

Rezydencja zmieniła właściciela, a później swoje przeznaczenie. Zlikwidowano przypałacowy ogród i w 1909 roku, na jego terenie, wybudowano gmach mieszczący drukarnię i biura. W pałacu w latach 20. siedzibę miała redakcja najpoczytniejszej miejskiej gazety – Breslauer Neuste Nachrichten, a po II wojnie światowej budynek stał się domem drukarza i niszczał z roku na rok.

Dziś pałac nadal niszczeje, a uroku nie dodaje mu, znajdująca się obok olbrzymia dziura. Wrocławianie kojarzą ten budynek z powodu wielkiego wyblakłego muralu reklamującego farby.

"Skromna" rezydencja z potencjałem

W sercu dzielnicy żydowskiej, przy dzisiejszej ulicy Włodkowica, powstał pałac magnatów przemysłowych. W 1898 roku wybudowano wrocławską rezydencję hrabiego Franza Xavera von Ballestrema, ówczesnego przewodniczącego niemieckiego parlamentu.

– Nie było w niej reprezentacyjnego holu. Hrabia był skromnym katolikiem więc wnętrza były raczej eleganckie i pozbawione niepotrzebnego przepychu – twierdzi Krzywka.

Na parterze stworzono apartamenty i jadalnię, a na piętrze znajdowały się pokoje dziecięce i dla służby. Na tyłach budynku, od strony miejskiej fosy, powstał zaś okazały ogród. Stąd polityk miał blisko do wszystkich miejskich urzędów publicznych.

Po II wojnie światowej pałac stał się siedzibą Urzędu Bezpieczeństwa. Następnie przestrzenne wnętrza zostały podzielone na mieszkania komunalne, co według Krzywki niewątpliwie przyczyniło się do zniszczenia pierwotnych założeń architektonicznych.

- Obecnie pałac czeka na remont i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem będzie kolejną wrocławską chlubą – dodaje historyk.

Studenci, listonosze i finansiści

Wiele wrocławskich pałaców podczas swojej historii szybko zmieniało właścicieli, a co za tym idzie, również funkcje.

Pałace przejmowali urzędnicy, zakonnicy, a nierzadko dzielono je na mieszkania. W niektórych z nich różne stowarzyszenia tworzyły swoje siedziby.

W pałacu Hollenderów na wrocławskim Rakowcu działała Jednota Braci Polskich, a w Pałacyku przy Kościuszki od 1956 roku klub studentów Wrocławia. Przy dzisiejszej ulicy Wita Stwosza 26 stał kiedyś pałac Schreyvoglów, później przekształcony w królewską pocztę. Z kolei tuż obok znajdował się pałac Kospothów, a dziś działa tu bank PKO.

W ocalałym, na Świniarach, pałacu Stolbergów mieściło się sanatorium, a w tym Kornów na Pawłowicach działa Uniwersytet Przyrodniczy. Drugi wrocławski pałac tej rodziny nie przetrwał powojennych porządków. Chociaż jego stan pozwalał na odbudowę to pod koniec lat 50. zdecydowano się na jego rozbiórkę.

Lista wrocławskich pałaców to prawie dwadzieścia obiektów. Większość wciąż czeka na remont.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE WRATISLAVIAE AMICI

Autor: Tamara Barriga/ansa/b / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Wratislaviae Amici

Pozostałe wiadomości

Północno-zachodnia Francja walczy z powodzią. Alarmy trzeciego, najwyższego stopnia wciąż obowiązują w departamentach Ille-et-Vilaine, Loara Atlantycka i Morbihan. Jak poinformowali meteorolodzy, w ciągu pięciu dni w tych regionach spadła miesięczna suma opadów.

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Miesięczne opady w kilka dni, chcą ogłosić stan klęski żywiołowej

Aktualizacja:
Źródło:
Francebleu, Reuters

Postanowienie sądu zostało skutecznie zrealizowane. Świadek został dowieziony na posiedzenie komisji sejmowej i na tym nasza rola się skończyła. To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie - powiedziała rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Katarzyna Nowak, odnosząc się do zatrzymania i doprowadzenia Zbigniewa Ziobry.

"To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie". Policja o doprowadzeniu

"To, co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy skutecznie". Policja o doprowadzeniu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W ciągu ostatnich dwóch dekad w Polsce miała miejsce "cicha wegańska rewolucja", a kojarzona z kiełbasą Warszawa znajduje się obecnie w czołówce vege miast świata - pisze brytyjski "Guardian". Zdaniem dziennika nie powinno być to jednak zaskoczeniem.

"Guardian" o "cichej rewolucji" w Polsce. Chodzi o to, co się jada nad Wisłą

"Guardian" o "cichej rewolucji" w Polsce. Chodzi o to, co się jada nad Wisłą

Źródło:
PAP, Guardian

Siły Operacji Specjalnych Ukrainy potwierdziły, że od około trzech tygodniu nie odnotowały obecności żołnierzy z Korei Północnej w obwodzie kurskim w Rosji - przekazał portal Ukrainska Prawda. Wycofanie północnokoreańskich sił prawdopodobnie wynika z poniesienia zbyt dużych strat osobowych.

Co się stało z żołnierzami Kima w obwodzie kurskim? Ukraiński pułkownik zabrał głos

Co się stało z żołnierzami Kima w obwodzie kurskim? Ukraiński pułkownik zabrał głos

Źródło:
PAP

Japońskie służby ratunkowe od wtorku próbują dotrzeć do człowieka, który wpadł do zapadliska w jezdni w mieście Yashio. Akcja ratunkowa jest bardzo trudna, mężczyzna wciąż znajduje się pod gruzami, a władze obawiają się możliwego wycieku wody ze zniszczonej kanalizacji.

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

"W przyszłości będziemy świadkami większej liczby takich zdarzeń"

Źródło:
Kyodo News, CNN

Kancelaria Sejmu przekazała, że "zadaniem służb, w tym Straży Marszałkowskiej, było doprowadzenie świadka Zbigniewa Ziobro na komisję" do spraw Pegasusa. "To zadanie wykonano zgodnie z procedurami i bez zbędnej zwłoki" - zapewniła kancelaria. Odpowiedziała na wpis Ziobry, w którym były szef MS napisał, że "gdy dotarł w asyście policji do Sejmu, zatrzymała go Straż Marszałkowska".

Kancelaria Sejmu: My nasze zadanie wykonaliśmy bez zwłoki. O przebiegu decydowała komisja

Kancelaria Sejmu: My nasze zadanie wykonaliśmy bez zwłoki. O przebiegu decydowała komisja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kim Dzong Un skrytykował grupę urzędników za pijaństwo - informują media. - To jest wielkie przestępstwo, które nigdy nie może zostać wybaczone - mówił dyktator. Taka publiczna reprymenda ze strony Kima jest rzadko spotykana.

Kim Dzong Un skrytykował urzędników za pijaństwo. "Wielkie przestępstwo"

Kim Dzong Un skrytykował urzędników za pijaństwo. "Wielkie przestępstwo"

Źródło:
Euronews

Donald Trump został zapytany w Białym Domu przez dziennikarkę, czy uda się na miejsce katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. - Chcesz, żebym poszedł popływać? - odpowiedział. Nagranie z tej wymiany zdań obiegło media społecznościowe. Skrytykowało je wielu internautów. "67 osób ginie pod jego okiem, a on sobie żartuje?".

Trump na pytanie, czy uda się na miejsce katastrofy: chcesz, żebym poszedł popływać?

Trump na pytanie, czy uda się na miejsce katastrofy: chcesz, żebym poszedł popływać?

Źródło:
Independent, tvn24.pl

Zakończyła się sekcja zwłok kobiety, której ciało znaleziono na krakowskiej Olszy. Zwłoki znajdowały się w windzie bloku mieszkalnego. Dotychczas w związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby.

Ciało młodej kobiety w windzie. Są wstępne wyniki sekcji

Ciało młodej kobiety w windzie. Są wstępne wyniki sekcji

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura o kilka miesięcy przedłużyła śledztwo w sprawie zaginięcia ośmiu tysięcy katalogów z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Publikacje, warte co najmniej 200 tysięcy złotych, zniknęły, kiedy dyrektorem placówki był Karol Nawrocki.

16 palet katalogów zniknęło, kiedy dyrektorem MIIWŚ był Nawrocki. Śledztwo prokuratury

16 palet katalogów zniknęło, kiedy dyrektorem MIIWŚ był Nawrocki. Śledztwo prokuratury

Źródło:
TVN24

W piątek zapadł wyrok w sprawie Jarosława K., kierowcy, który - według prokuratury i sądu - chciał zabić trzy osoby na drodze. 29-latek próbował rozjeżdżać pieszych spacerujących po leśnych ścieżkach, jedna osoba ucierpiała.

Próbował rozjeżdżać spacerowiczów w lesie, kobietę przewiózł na masce. Wyrok

Próbował rozjeżdżać spacerowiczów w lesie, kobietę przewiózł na masce. Wyrok

Źródło:
tvn24.pl

72-letnia kobieta została w piątek raniona nożem w jednym z salonów fryzjerskich w Andrychowie. Policjanci zatrzymali podejrzanego, to 26-letni wnuk kobiety. To kolejny atak przy użyciu ostrego narzędzia, do którego doszło w ostatnich dniach w Małopolsce.

72-latka raniona nożem u fryzjera. Zatrzymali jej wnuka

72-latka raniona nożem u fryzjera. Zatrzymali jej wnuka

Źródło:
małopolska policja

Narażanie życia innych osób na morzu będzie przestępstwem - zapowiadają brytyjskie władze. Ustawa ma na celu walkę z gangami organizującymi przemyt ludzi. Projekt przewiduje utrzymanie części środków wprowadzonych przez poprzedni rząd Partii Konserwatywnej, w tym możliwość zatrzymywania niektórych migrantów na dłuższe okresy.

Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić nowe przestępstwo

Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić nowe przestępstwo

Źródło:
PAP

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Masło zakupione w ramach przetargu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) nie trafiło ani do Czech, ani na Słowację - przekazała tvn24.pl spółka Milkpol Polska sp. z o.o. Wcześniej w mediach pojawiły się sugestie, że część towaru mogła zostać sprzedana na tych rynkach.

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro wiedział dokładnie, co się dzisiaj wydarzy - powiedziała Arleta Zalewska, reporterka "Faktów" TVN. Ziobro został zatrzymany przez policję, ale do budynku, gdzie miało się odbyć jego przesłuchanie, dojechał już po czasie, po zamknięciu posiedzenia. Komisja zawnioskowała o 30-dniowy areszt dla byłego szefa resortu sprawiedliwości. Na antenie TVN24 sprawę komentował również Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej", który zachowanie Ziobry ocenił jako "ostentacyjne, zuchwałe lekceważenie".

"To były minuty". Ziobro "odgrywa spektakl", ale "można było chwilę poczekać"

"To były minuty". Ziobro "odgrywa spektakl", ale "można było chwilę poczekać"

Źródło:
TVN24, PAP

Śmigłowiec, który zderzył się z samolotem American Airlines, w momencie katastrofy "leciał zdecydowanie za wysoko" - napisał w mediach społecznościowych Donald Trump. Wcześniej prezydent przekazał, że nikt nie przeżył wypadku. Dochodzenie w sprawie trwa.  

Trump o katastrofie w Waszyngtonie. "To naprawdę nie jest zbyt skomplikowane do zrozumienia"

Trump o katastrofie w Waszyngtonie. "To naprawdę nie jest zbyt skomplikowane do zrozumienia"

Źródło:
Reuters, CBS News, tvn24.pl

Prokuratura złożyła wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania wobec Dawida Złotkowskiego, który w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. Wcześniej wydany został za nim list gończy.

Chciał taranować przechodniów. Prokuratura wystąpiła o Europejski Nakaz Aresztowania

Chciał taranować przechodniów. Prokuratura wystąpiła o Europejski Nakaz Aresztowania

Źródło:
tvn24.pl

Na małe dziecko na ulicy zwróciła uwagę przypadkowa kobieta. Dziewczynka miała na sobie jedynie pieluszkę, kurtkę ubraną na lewą stronę i buty. Okazało się, że mama zasnęła z niemowlęciem, a tata wyszedł po bułki. Dzielnicowy odwiedził rodzinę dzień później. Do pomocy społecznej wysłano informację tradycyjną pocztą, która dotarła dopiero po tygodniu.

Trzylatka w pieluszce sama na ulicy. Pracownik socjalny odwiedził rodzinę tydzień później

Trzylatka w pieluszce sama na ulicy. Pracownik socjalny odwiedził rodzinę tydzień później

Źródło:
tvn24.pl

W Kijowie pożegnano z honorami wojskowymi polskiego ochotnika walczącego w Ukrainie. Filip Antosiak, który przed przyjazdem na Ukrainę mieszkał w Wielkiej Brytanii, zginął w okolicach Pokrowska. Jego rodzice, którzy wzięli udział w ceremonii, mówią, że są "bardzo dumni ze swojego dziecka".

19-letni Filip zginął w walkach pod Pokrowskiem. Uroczyste pożegnanie w Kijowie

19-letni Filip zginął w walkach pod Pokrowskiem. Uroczyste pożegnanie w Kijowie

Źródło:
PAP, Telegraf

Czternaścioro członków religijnej sekty z Australii zostało uznanych winnymi spowodowania śmierci ośmioletniej Elizabeth Struhs. Dziewczynka zmarła po tym, jak rodzice przestali podawać jej insulinę. Wierzyli, że dziecko zostanie uzdrowione przez Boga i odmawiali wezwania pomocy, mimo widocznego pogorszenia stanu ośmiolatki. Zamiast tego, wraz z innymi wyznawcami, kontynuowali modlitwy. O wymiarze ich kary sąd zadecyduje w przyszłym miesiącu.  

Zamiast wezwać pomoc, modlili się o uzdrowienie dziecka. Sąd orzekł o winie

Zamiast wezwać pomoc, modlili się o uzdrowienie dziecka. Sąd orzekł o winie

Źródło:
CNN, ABC, CBS News, tvn24.pl

Odsetek Brytyjczyków, którzy uważają, że wyjście z Unii Europejskiej to właściwa decyzja, jest najniższy od czasu referendum z 2016 roku. Obecnie uważa tak tylko trzech na dziesięciu pytanych. Zaledwie 11 procent twierdzi, że brexit był sukcesem, a aż 67 procent, że doprowadził do wzrostu kosztów życia.

Pięć lat od brexitu. Brytyjczycy ocenili, czy to była dobra decyzja

Pięć lat od brexitu. Brytyjczycy ocenili, czy to była dobra decyzja

Źródło:
Independent, YouGov

Prowadzonych jest kilkanaście postępowań w sprawie kierowania gróźb lub nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa wobec Jerzego Owsiaka, prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak informuje w komunikacie rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, "w składanych wyjaśnieniach część podejrzanych wskazywała, że inspiracją do popełnienia czynów był przekaz medialny na temat Jerzego Owsiaka".

Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Prokuratura: prowadzimy kilkanaście postępowań

Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Prokuratura: prowadzimy kilkanaście postępowań

Źródło:
PAP

Skończyły się czasy, kiedy to Zbigniew Ziobro pisał scenariusze - powiedziała przewodnicząca komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka na konferencji. Komisja w piątek rano zebrała się na posiedzeniu i miała przesłuchać Zbigniewa Ziobrę. Choć został on zatrzymany przez policję, nie stawił się na przesłuchaniu. Komisja opowiedziała się za wnioskiem o 30-dniowy areszt dla Ziobry.

"Skończyły się czasy, kiedy to Zbigniew Ziobro pisał scenariusze"

"Skończyły się czasy, kiedy to Zbigniew Ziobro pisał scenariusze"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Radomska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec pięciu osób podejrzanych o dokonanie oszustw podatkowych i wystawienie poświadczających nieprawdę faktur VAT. Wśród nich jest Jan O., ojciec księdza Michała Olszewskiego.

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec Black Hawk przed zderzeniem z samolotem pasażerskim Bombardier CRJ-700 mógł zboczyć z zatwierdzonej trasy - ujawnił dziennik "New York Times". Napisał, że helikopter leciał wyżej, niż powinien, a dyżurny kontroler ruchu wykonywał w tym czasie pracę, którą zwykle wykonują dwie osoby.

Jeden kontroler zamiast dwóch, śmigłowiec mógł zboczyć z trasy. Nowe ustalenia "NYT"

Jeden kontroler zamiast dwóch, śmigłowiec mógł zboczyć z trasy. Nowe ustalenia "NYT"

Źródło:
New York Times, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

Nikt, kto jest podejrzewany o złamanie prawa, nie może liczyć na parasol ochronny - oświadczył minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Komentował kolejne zatrzymania i zarzuty w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. "Ciąg dalszy nastąpi" - zapowiedział.

"Ciąg dalszy nastąpi". Bodnar: będzie więcej zatrzymań i zarzutów w sprawie RARS

"Ciąg dalszy nastąpi". Bodnar: będzie więcej zatrzymań i zarzutów w sprawie RARS

Źródło:
PAP

Norweska straż przybrzeżna zatrzymała w piątek statek, którego załoga jest podejrzewana o udział w uszkodzeniu podmorskich kabli na Bałtyku między szwedzką wyspą Gotlandia a Łotwą. Jednostka pływająca pod banderą norweską została zatrzymana w porcie w Tromso. Wszyscy członkowie załogi są Rosjanami.

Zatrzymali statek, który miał uszkodzić kable na dnie Bałtyku. Cała załoga to Rosjanie

Zatrzymali statek, który miał uszkodzić kable na dnie Bałtyku. Cała załoga to Rosjanie

Źródło:
PAP, Reuters

Księżna Kate zatrzymała kolumnę, w której podróżowała przez Walię, by porozmawiać z trzyletnią dziewczynką czekającą na nią przy trasie. Matka małej fanki mówi o niespodziewanej sytuacji, a BBC podkreśla, że podobne spotkania z rodziną królewską należą do rzadkości.

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Amerykańscy eksperci twierdzą, że obraz kupiony za mniej niż 50 dolarów na wyprzedaży garażowej w amerykańskim stanie Minnesota, jest dziełem Vincenta van Gogha - pisze CNN. Argumenty za tą tezą przedstawili w obszernym raporcie.

Eksperci: obraz kupiony na wyprzedaży garażowej to dzieło Van Gogha

Eksperci: obraz kupiony na wyprzedaży garażowej to dzieło Van Gogha

Źródło:
PAP, CNN

Patryk Jaki, były wiceminister sprawiedliwości za rządów Zjednoczonej Prawicy został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog. Sprawa dotyczy naruszenia dóbr osobistych, bo Jaki zarzucał członkom fundacji działanie na rzecz rosyjskiego wywiadu. W trakcie procesu na jaw wyszła informacja, że adwokat Jakiego wykorzystał przeciwko Fundacji informacje pozyskane z zupełnie innego śledztwa. Czy mógł ich użyć - na to pytanie musi odpowiedzieć prokuratura, a potem być może sąd.

Adwokat Patryka Jakiego miał dostęp do akt, które wyciekły z prokuratury. Jest decyzja sądu

Adwokat Patryka Jakiego miał dostęp do akt, które wyciekły z prokuratury. Jest decyzja sądu

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, OKO.Press

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję i doprowadzony do budynku sejmowego. Funkcjonariusze wcześniej nie zastali go pod trzema adresami. Poseł PiS pojawił się za to w studiu partyjnej telewizji.

Zbigniew Ziobro doprowadzony do Sejmu

Zbigniew Ziobro doprowadzony do Sejmu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Janusz Palikot trafił do szpitala. W piątek w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka. "Czekam na diagnozę" - napisał.

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Źródło:
tvn24.pl

Coraz więcej wiadomo o ofiarach katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. Media piszą o znakomitych łyżwiarzach, ale też kolegach lecących z polowania, studentce wracającej z pogrzebu dziadka, czy pilotach Bombardiera. Na pokładzie prawdopodobnie znajdowała się także Polka z 12-letnią córką.

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Źródło:
CNN

Rafineria w Wołgogradzie, jedna z największych w Rosji, została zaatakowana w nocy z czwartku na piątek przez drony - poinformowały rosyjskie media. Należący do koncernu Łukoil zakład przetwarza rocznie blisko 15 milionów ton ropy. Trzy dni wcześniej agencja Reutera podała, że po atakach dronów wstrzymała pracę rafineria w Riazaniu, odpowiadająca za pięć procent całego przetwórstwa ropy naftowej w państwie. Według amerykańskiej agencji Bloomberg, niedawny nalot dronów prawdopodobnie sparaliżował pracę jednego z głównych rosyjskich portów naftowych, Ust-Ługę nad Morzem Bałtyckim.

Kolejna rafineria płonie po ataku. Praca kluczowego portu sparaliżowana

Kolejna rafineria płonie po ataku. Praca kluczowego portu sparaliżowana

Źródło:
The Moscow Times, NV, tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump potwierdził zapowiedzi, że 1 lutego nałoży 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy będzie to dotyczyć importu ropy naftowej.

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

Źródło:
PAP
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP