W rejonie Śnieżki trwają poszukiwania niemieckiego turysty. Ostatni raz z rodziną kontaktował się 26 stycznia. Do akcji włączony został śmigłowiec.
Zgłoszenie o zaginionym 33-latku ratownicy otrzymali od Konsulatu Generalnego Republiki Federalnej Niemiec 28 stycznia. - Ze zgłoszenia wynikało, że do domu nie wrócił turysta, który - w sobotę 26 stycznia - przyjechał na teren Karpacza z zamiarem wyjścia w góry - mówi Andrzej Brzeziński z grupy GOPR Karkonosze.
Śmigłowiec w akcji
Ratownicy natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Wspierani są przez swoich czeskich odpowiedników. Na razie ich działania nie przyniosły rezultatów.
W środę do poszukiwań ma być włączony policyjny śmigłowiec. Ma sprawdzić rejon Śnieżki, Kotła Łomniczki i Równi pod Śnieżką. Jednocześnie poszukiwania będą prowadzone na ziemi.
Samochód stoi na parkingu, telefon nadaje sygnał
W weekend, czyli wtedy gdy mężczyzna wyszedł w góry, panowały tam złe warunki. Jak informują ratownicy wiał silny wiatr i padał śnieg. Pokrywa śnieżna powiększyła się o około 30 centymetrów, dochodziło do zamieci. Wiadomo, że 33-letni Niemiec ostatnie zdjęcie swoim bliskim przesłał ze schroniska Dom Śląski. Wtedy też po raz ostatni miał kontaktować się z nimi telefonicznie. - Na parkingu wciąż stoi jego samochód, a telefon podaje sygnał. Nie ma jednak odzewu - relacjonuje Brzeziński.
Policja prosi o pomoc
Informację o zaginięciu mężczyzny publikuje też policja. Dowiadujemy się z niej, że 33-letni zaginiony to Carsten Verner. Funkcjonariusze apelują o przekazywanie wszelkich informacji, które mogą przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu 33-latka.
Zgłoszenia można kierować do komisariatu w Karpaczu (numer telefonu 75 75 45 471) lub do komendy policji w Jeleniej Górze (pod numerami telefonów: 75 75 20 240 lub 997).
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Jeleniej Górze