Porwali, bili, szarpali i zmusili do odbycia stosunków seksualnych. Prokuratorzy z Bolesławca (woj. dolnośląskie) oskarżają trzech mieszkańców miasta o porwanie i zgwałcenie młodej kobiety. Grozi im od 3 do 15 lat więzienia.
W nocy z 26 na 27 października ubiegłego roku Arkadiusz D., Dariusz P. i Piotr Z. zaparkowali samochód na podwórku przed mieszkaniem swojej ofiary. - Podstępem wywołali kobietę oraz jej konkubenta z mieszkania. Kiedy ci podeszli do auta wyszedł z niego 35-letni D., który odepchnął mężczyznę, chwycił kobietę i wepchnął ją na tylne siedzenie pojazdu - informuje Ewa Węglarowicz-Makowska z prokuratury okręgowej w Jeleniej Górze.
"Grozili, że ją zabiją i zakopią w lesie"
Samochód odjechał w kierunku obwodnicy. Z ustaleń śledczych wynika, że po dojechaniu na miejsce Arkadiusz D. "rozebrał się, zaczął bić pokrzywdzoną rękoma po całym ciele, szarpał za włosy". To jednak nie był koniec gehenny kobiety. - Wykręcał kobiecie ręce zmuszając ją w ten sposób do odbycia z nim, a następnie z Dariuszem P. stosunków seksualnych. Cała trójka groziła, że jeśli ta nie będzie wykonywać ich poleceń to ją zabiją i zakopią w lesie - relacjonuje prokurator.
Po wszystkim sprawcy odwieźli swoją ofiarę do jej mieszkania. Później D. zadzwonił do konkubenta kobiety i zaczął mu grozić. To jednak nie przestraszyło mieszkanki Bolesławca. Kobieta o wszystkim powiadomiła mundurowych. Mężczyźni trafili do aresztu. Grozi im od 3 do 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w Bolesławcu:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu