"Zawsze czułeś, że będzie Ci dane zostać najlepszym na świecie trenerem Pokemonów?" - pyta pracodawca, który szuka osoby na to stanowisko. Miejsce pracy to Opole, ale trzeba być gotowym do podjęcia "pracy w terenie". Gwarantowana umowa zlecenie, wyżywienie, służbowy telefon i 200 pułapek na Pokemony.
Nietypowa oferta pracy pojawiła się w portalu pracuj.pl. Jak czytamy "jedna z największych agencji interaktywnych na świecie" poszukuje trenera Pokemonów, który pracować będzie w Opolu. Wymagań dla kandydatów jest kilka. Przyszły trener musi m.in. być pełnoletni, mieć czas w dniach 21 - 23 lipca, znać aplikację Pokemon Go, być gotowym do pracy w terenie i mieć chęć do dobrej zabawy.
Służbowy telefon i pułapki na Pokemony
Co oferuje pracodawca? 10 zł netto za godzinę pracy i umowę zlecenie. Ale także rzeczy potrzebne każdemu zaangażowanemu w łapanie stworków: służbowy telefon z aplikacją, odzież sportową, wyżywienie, 200 pułapek na Pokemony i możliwość wyboru jednej ze startowych postaci.
Osobą odpowiedzialną za rekrutację przyszłych trenerów jest Patryk Suliga z firmy Weegree, która zorganizowała całe przedsięwzięcie. - Wyłonionych trenerów poznamy najpóźniej w czwartek. Będzie to praca w wymiarze ośmiogodzinnym od 8 do 16. Poszukiwania wirtualnych stworków zostaną dodatkowo nagrane i wyemitowana na naszym kanale na YouTube - wyjaśniał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Nie zdradza jednak nazwy firmy, która zleciła znalezienie czterech trenerów.
Na punkcie Pokemon Go oszaleli gracze z całego świata. Kieszonkowych stworków szukają nie tylko młodsi, ale też dorośli. Aplikacja wykorzystuje tzw. rzeczywistość rozszerzoną. Podczas gry na ekranie telefonu wyświetlany jest obraz z kamery wzbogacony o wirtualne elementy. Pokemony można łapać w okolicach naszych domów, w lasach, czy parkach. Według twórców ma to przekonać graczy do odejścia od komputerów, ruszenia w teren i poznawaniu nowych miejsc. Czytaj więcej
Trener Pokemonów poszukiwany w Opolu:
Autor: tam / Źródło: Pracuj.pl, TVN24