79-letni kierowca stracił prawo jazdy po tym, jak doprowadził do kolizji na jednym ze skrzyżowań w Szczawnie-Zdroju (województwo dolnośląskie). Mężczyzna najpierw wjechał na rondo, choć znajdowały się tam inne auta, i zderzył się z jednym z nich. Potem omal nie staranował pieszej.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Szczawnie-Zdroju. Na opublikowanym przez policję nagraniu widać, że kierowca jednego z samochodów nie ustępuje pierwszeństwa przejazdu na rondzie i doprowadza do kolizji. Jednak na tym nie zakończył swojego rajdu, bo zamiast zatrzymać samochód wcisnął pedał gazu, ruszył przed siebie i przejechał przez chodnik. Na zapisie z kamery widać, że omal nie przejeżdża idącej chodnikiem kobiety. - Rozpędzony samochód, za kierownicą którego siedział 79-latek, staranował ogrodzenie i wjechał na teren budowy. Mężczyzna swój pojazd zatrzymał dopiero po kilkudziesięciu metrach - relacjonuje Przemysław Ratajczyk z biura prasowego dolnośląskiej policji. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Twierdził, że kobieta chciała zepchnąć go z jezdni
Kierowca miał oświadczyć interweniującym policjantom, że to 43-latka - której na rondzie nie ustąpił pierwszeństwa - chciała zepchnąć go swoim autem z jezdni. - Z uwagi na takie tłumaczenie się sprawcy odstąpiono od ukarania go mandatem i sporządzono dokumentację do wniosku o ukaranie mężczyzny - przekazuje Ratajczyk. I dodaje, że 79-latkowi zatrzymano też prawo jazdy.
Źródło: TVN24/policja dolnośląska
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska