Tragedia na stacji kolejowej w Szewcach pod Trzebnicą (woj. dolnośląskie). Pociąg potrącił dwie nastolatki. Jedna z dziewczyn zginęła, druga jest w ciężkim stanie i walczy o życie we wrocławskim szpitalu. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w sobotę o godz. 4.35. Pociąg TLK Rozewie jechał z Gdańska do Wrocławia.
- W sobotę nad ranem pociąg potrącił dwie 16-letnie wrocławianki. Jedna zginęła na miejscu, druga trafiła do szpitala - powiedziała tvn24.pl asp. sztab. Iwona Mazur, rzecznik trzebnickiej policji. Jak doszło do tragedii? - Jest za wcześnie, żeby mówić o okolicznościach zdarzenia. Policja i prokuratura wyjaśniają sprawę - dodała.
Jak sprecyzował Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK, wypadek miał miejsce poza przejściem dla pieszych.
Pociągi jeździły jednym torem. Po dwóch godzinach skład do Wrocławia ruszył ponownie.
Do tragedii doszło w Szewcach pod Trzebnicą:
Autor: sfo / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | M. Skrobotowicz