Po niemal 8 miesiącach prac drogowcy kończą remont wrocławskiej ulicy Krupniczej. Drogę do użytku chcą oddać jeszcze przed zakontraktowanym terminem. Kierowcy się cieszą, ale będą musieli przyzwyczaić się do zmian. Po ul. Krupniczej pojadą teraz tylko jednym pasem w każdą stronę.
W centrum Wrocławia dobiega końca remont jednego z ważniejszych miejskich łączników, który prowadzi od ul. Kazimierza Wielkiego do ul. Grabiszyńskiej. Prace drogowców na ul. Krupniczej rozpoczęły się w kwietniu. Ci obiecywali, że remont zakończą do końca roku. Jednak ruch na ul. Krupniczej może być przywrócony już w sobotę, 20 grudnia. Na remontowanym odcinku trwają wytężone prace. - Zgodnie z kontraktem wykonawca ma czas do końca tego miesiąca, ale skoro ambitnie założył uruchomienie jezdni przed świętami to trwa walka z czasem - przyznaje Marek Szempliński, rzecznik Wrocławskich Inwestycji.
Osobne torowisko i po jednym pasie
Robotnicy muszą ułożyć jeszcze ostatnie warstwy nawierzchni. Kierowcy się niecierpliwią, bo zamknięta przez kilka miesięcy droga zmusiła ich do korzystania z objazdu i kluczenia przez pobliskie Podwale. Co czeka kierowców w zamian za cierpliwość? Gładka nawierzchnia i zmiana organizacji ruchu. Ma być więcej miejsca dla pieszych i komunikacji zbiorowej. - Dla aut zostanie tylko po jednym pasie w każdą stronę. Tramwaje będą miały wydzielone torowisko - mówi Szempliński.
"Niebezpiecznie i czas, by ktoś to naprawił"
Przed remontem na stan nawierzchni na ul. Krupniczej skarżyli się kierowcy. W rozmowie z TVN24 nie pozostawiali na drodze suchej nitki. Wszystko dlatego, że na całej długości niespełna 300-metrowej ulicy auta napotykały trudności w postaci kolein. Najgorzej było wzdłuż tramwajowego torowiska, przy którym zapadał się nie tylko asfalt, ale też wiekowa kostka.
- Jest bardzo niebezpiecznie i czas, by ktoś to naprawił. W końcu dojdzie do tragedii, bo dziurę można ominąć i wjechać pod prąd. Można urwać rurę wydechową, koło, oponę zniszczyć - skarży się pan Ireneusz, kierowca z Wrocławia. Wtórowali mu inni kierowcy, którzy skarżyli się, że liczba dziur wymusza na nich jazdę slalomem.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław, wroclaw.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Cepin