W centrum Wrocławia dobiega końca remont jednego z ważniejszych miejskich łączników, który prowadzi od ul. Kazimierza Wielkiego do ul. Grabiszyńskiej. Prace drogowców na ul. Krupniczej rozpoczęły się w kwietniu. Ci obiecywali, że remont zakończą do końca roku. Jednak ruch na ul. Krupniczej może być przywrócony już w sobotę, 20 grudnia. Na remontowanym odcinku trwają wytężone prace. - Zgodnie z kontraktem wykonawca ma czas do końca tego miesiąca, ale skoro ambitnie założył uruchomienie jezdni przed świętami to trwa walka z czasem - przyznaje Marek Szempliński, rzecznik Wrocławskich Inwestycji.
Osobne torowisko i po jednym pasie
Robotnicy muszą ułożyć jeszcze ostatnie warstwy nawierzchni. Kierowcy się niecierpliwią, bo zamknięta przez kilka miesięcy droga zmusiła ich do korzystania z objazdu i kluczenia przez pobliskie Podwale. Co czeka kierowców w zamian za cierpliwość? Gładka nawierzchnia i zmiana organizacji ruchu. Ma być więcej miejsca dla pieszych i komunikacji zbiorowej. - Dla aut zostanie tylko po jednym pasie w każdą stronę. Tramwaje będą miały wydzielone torowisko - mówi Szempliński.
"Niebezpiecznie i czas, by ktoś to naprawił"
Przed remontem na stan nawierzchni na ul. Krupniczej skarżyli się kierowcy. W rozmowie z TVN24 nie pozostawiali na drodze suchej nitki. Wszystko dlatego, że na całej długości niespełna 300-metrowej ulicy auta napotykały trudności w postaci kolein. Najgorzej było wzdłuż tramwajowego torowiska, przy którym zapadał się nie tylko asfalt, ale też wiekowa kostka.
- Jest bardzo niebezpiecznie i czas, by ktoś to naprawił. W końcu dojdzie do tragedii, bo dziurę można ominąć i wjechać pod prąd. Można urwać rurę wydechową, koło, oponę zniszczyć - skarży się pan Ireneusz, kierowca z Wrocławia. Wtórowali mu inni kierowcy, którzy skarżyli się, że liczba dziur wymusza na nich jazdę slalomem.
Dziury i koleiny na ul. Krupniczej
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław, wroclaw.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Cepin