Biały Manhattan będzie górował nad miastem

Remont wrocławskiego Manhattanu
Remont wrocławskiego Manhattanu
Źródło: K. Połosak | TVN24 Wrocław
Mieszkania będą cieplejsze, a betonowa szara elewacja nie będzie dłużej straszyć. Wrocławski Manhattan przechodzi długo zapowiadany remont. Koszt? Ponad 10 mln złotych.

Wrocławski "Manhattan" po kilku latach zapowiedzi doczekał się remontu. Na razie tylko dwa z sześciu wieżowców górujących nad pl. Grunwaldzkim obstawiono rusztowaniami, ale do listopada 2016 roku wyremontowane mają być wszystkie.

- W ramach remontu będą wykonane roboty budowlane polegające na wzmocnieniu i naprawie betonowych elementów elewacji budynków. W końcowym etapie wykonamy docieplenie budynków i wykończenie tynkiem strukturalnym w kolorze tzw. białego betonu - opisuje Marcin Miłosz, wiceprezes zarządu spółdzielni mieszkaniowej Piast. Kolorystykę pozytywnie zaopiniowała autorka pierwotnego projektu Jadwiga Grabowska-Hawrylak.

Wszystkie prace odbywają się pod okiem konserwatora zabytków. Koszt? Ponad 10 mln złotych.

Tak mają wyglądać wieżowce po remoncie:

Wrocławski Manhattan przejdzie remont

Wrocławski Manhattan przejdzie remont

Odkładany remont

Lifting wieżowców miał się rozpocząć już w drugiej połowie 2013 roku. Inspektorzy budowlani ostrzegali wtedy przed katastrofą. Dla bezpieczeństwa zamknęli parking pod budynkami. - Wiemy, że estakada nie ma szczelnej izolacji, a to prowadzi do jej szybkiego niszczenia. Uszkodzone są stropowe płyty, betonowe elementy, które je podpierają. Dochodzi tam do wysolenia, uszkodzenia balustrad i korozji - wyliczał jesienią 2013 roku Przemysław Samocki, dyrektor powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego. Po niemal dwóch latach parking wciąż czeka na remont.

Wrocławski Manhattan się sypie

Wrocławski Manhattan się sypie

Architektoniczna perła sprzed lat

Sześć nietypowych budynków stanęło przy pl. Grunwaldzkim w połowie lat 70. XX wieku. Wtedy uchodziły za architektoniczną perłę. Przyciągały spojrzenia i rozbudzały dyskusje. Dla niektórych były dziełem przypadku.

Pierwotnie miały mieć po 11 kondygnacji, później zdecydowano się je podwyższyć, by podkreślić ich wielkomiejski charakter. W końcu miały być nowoczesnymi apartamentowcami. W życie nie udało się jednak wprowadzić wielu założeń Grabowskiej-Hawrylak, bo np. elewacja barwiona na biało znacząco przekraczała budżet.

Czytaj więcej o historii wrocławskiego Manhattanu

Nietypowe budynki można oglądać we Wrocławiu:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: