28-latek za późno wyjechał do pracy. Stracony czas postanowił nadrobić na dolnośląskim odcinku drogi krajowej numer 12. Docisnął pedał gazu i trafił na policjantów.
- 28-latek jadący jedną z najczęściej uczęszczanych dróg w powiecie polkowickim nie zwracał uwagi na znaki drogowe i wyraźnie ignorował związane z nimi ograniczenie prędkości - relacjonuje st. sierż. Przemysław Rybikowski z policji w Polkowicach.
"Brawurowa" jazda kierowcy zwróciła uwagę funkcjonariuszy drogówki.
Chciał nadrobić stracony czas
Mężczyzna w terenie zabudowanym jechał z prędkością 155 kilometrów na godzinę. Jednak kiedy zauważył sygnały świetlne dawane mu przez policjantów zwolnił.
- Tłumaczył, że powodem jego pośpiechu jest spóźnienie do pracy. Szybko jednak zrozumiał, że próba nadrobienia czasu będzie go sporo kosztowała - przekazuje policjant. 28-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych, a na jego konto powędrowało 10 punktów karnych. Na najbliższe trzy miesiące stracił też prawo jazdy.
28-latka zatrzymali policjanci z Polkowic:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Policja Polkowice