To miała być interwencja jakich wiele. Pojechali do zgłoszenia o wypadku samochodu osobowego. Na miejsce jednak nie dojechali, bo przed wóz wybiegło zwierzę, a gwałtowne hamowanie zakończyło się wypadnięciem z drogi. Czterech strażaków trafiło do szpitali.
W niedzielę przed godziną 23 strażacy z Prudnika otrzymali zgłoszenie o wypadku na drodze krajowej nr 41. W pobliżu miejscowości Rudziczka miało dojść do zdarzenia z udziałem osobowego bmw. Poszkodowany w wypadku miał być kierowca i dwóch pasażerów.
- Na miejsce wysłano dwa zastępy PSP z Prudnika i jeden z OSP Rudniczka. Strażacy ochotnicy na miejscu byli pierwsi. Dwa pozostałe wozy dojeżdżały do miejsca wypadku - relacjonuje mł. bryg. Piotr Sobek, oficer prasowy PSP w Prudniku.
Chcieli uniknąć zderzenia ze zwierzyną?
To właśnie wtedy przed jeden z samochodów wyskoczyło zwierzę. Kierowca zaczął gwałtownie hamować.
- Jezdnia była oblodzona, co było wynikiem spływających z pól wód roztopowych i ujemnej temperatury. Kierowca wpadł w poślizg, pojazd przewrócił się na prawy bok, pokonał przepust drogowy i wylądował na posesji jednego z mieszkańców - mówi Sobek.
Strażacy wyszli z pojazdu o własnych siłach. Cała czwórka trafiła do szpitali. Najpoważniej ranny został dowódca akcji, który siedział po prawej stronie wozu.
- Siedzący po prawej stronie przyjęli cały impet uderzenia na siebie. Dowódca zostanie jeszcze w szpitalu, pozostali strażacy opuścić placówki medyczne ma jeszcze w poniedziałek - informuje oficer prasowy.
Wóz spisany na straty
Żeby postawić samochód na koła trzeba było zablokować drogę krajową nr 41. Akcja nie była łatwa, bo zbiornik napełniony był 5 tonami wody. 8-letni wóz bojowy po wypadku praktycznie nie nadaje się do użycia. Jak mówią strażacy jest bardzo zniszczony. - Najważniejsze dla nas jest to, że żadnemu z naszych strażaków nic się nie stało. Mamy o jeden pojazd mniej, ale nie ma osłabienia gotowości bojowej - zapewnia Sobek.
Co z wypadkiem, do którego strażacy nie dojechali? Okazało się, że nie był to wypadek a kolizja. Bmw wjechało do rowu, ale podróżujący nim nie ucierpieli.
Do wypadku wozu strażaków doszło na krajowej "41":
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Ługowska