W Opolu trwają poszukiwania więźnia, który uciekł z tamtejszego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Mężczyzna w trakcie badania wyskoczył przez okno pracowni radiologicznej. Informacje o sprawie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W środę przed południem mężczyzna został przywieziony do USK z półotwartego zakładu w Sierakowie Śląskim.
- Po godzinie 12 otrzymaliśmy informację o zbiegu z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. W jego poszukiwania zaangażowani są policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu - mówi rzeczniczka tejże komendy Agnieszka Nierychła.
Przez okno
Policja na tę chwilę nie chce zdradzać więcej szczegółów. Zatem jak to możliwe, że więzień uciekł?
- Podczas badania w Szpitalu Klinicznym w Opolu skazany wyskoczył przez okno pracowni radiologicznej i zbiegł. Zgodnie z przepisami podczas wykonywania zdjęć rentgenowskich skazany musiał przebywać w pomieszczeniu sam, bez kontroli funkcjonariuszy Służby Więziennej - informuje Bartłomiej Turbiarz, zastępca rzecznika dyrektora generalnego Służby Więziennej.
Jak dodaje Turbiarz, mężczyzna odbywał karę za kradzieże. Trwają poszukiwania zbiega.
Autor: ib/ ks / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24