Mieszkańcy Wałbrzycha i turyści o "złotym pociągu"
Źródło: A. Pawlukiewicz | TVN24 Wrocław
Chęć zobaczenia "złotego pociągu" jest większa od strachu przed mandatem - w sobotę niedaleko 65. kilometra, gdzie rzekomo ma być ukryty tajemniczy skład, pojawiły się tłumy ciekawskich. Dla jednych oczywistym jest, że Polak i Niemiec, którzy zgłosili odnalezienie "pociągu pancernego z czasów II wojny światowej" powinni dostać znaleźne. Inni uważają, że nagroda im się nie należy, bo korzystali z dorobku innych poszukiwaczy.
Reporter TVN24 zapytał odwiedzających okolice, w których ma być ukryty "złoty pociąg", czy ich zdaniem mężczyźni podający się za odkrywców składu, który zaginął pod koniec II wojny światowej powinni dostać 10 proc. znaleźnego.
- Dlaczego ma się nie należeć? Jestem zdania, że się należy, bo ci panowie poświęcili swój czas i energię na poszukiwania - mówi pani Anna z Wałbrzycha. I podkreśla, że największym szczęściem będzie dla niej odnalezienie rzekomego pociągu. - To będzie promocja dla naszego miasta. W końcu będzie się o nim mówiło pozytywnie. Daj Bóg, żeby się znalazł - stwierdza kobieta.
"Może być to puszka Pandory"
Mniej entuzjastyczny jest pan Andrzej, który w okolice 65. kilometra przyjechał z ciekawości. - Cały tydzień człowiek pracuje, więc dopiero teraz mogłem tu przyjechać. Znaleźne? Powinno być, zawsze było to i teraz powinno być. Tylko może tego, co jest pod ziemią szkoda ruszyć, bo nie wiadomo, co to jest - zastanawia się mężczyzna. I dodaje, że "może być to nawet jakaś puszka Pandory".
- Komuś znaleźne się należy, nie wiem tylko czy akurat im - mówi inny z mieszkańców Wałbrzycha. Inaczej sprawę widzi pan Piotr z Warszawy, który z synami przyjechał sprawdzić, co dzieje się w sprawie "złotego pociągu". Czy znaleźne się odkrywcom należy? - Myślę, że nie. Ten pociąg był znany od dawna, szukali go wszyscy. To nie jest tak, że sami z siebie znaleźli - uważa pan Piotr.
"Złoty pociąg" pod Wałbrzychem?
Źródło: M. Cepin | TVN24 Wrocław
Ponownie szukają "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Poszukiwacze chcieli użyć wiertnicy, by namierzyć "złoty pociąg". Plany pokrzyżowała im pogoda
Teraz oglądasz
Przekopali dwa miejsca, a "złotego pociągu" nie ma
Teraz oglądasz
Kolejny dzień poszukiwań "złotego pociągu". Eksploratorzy zmieniają miejsce prac
Teraz oglądasz
Konferencja prasowa odkrywców "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Ciężki sprzęt szuka "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Kopią, by znaleźć "złoty pociąg". Jeśli on tam stoi, to na pewno na niego trafimy"
Teraz oglądasz
Przygotowania do poszukiwań "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Naukowcy twierdzą, że "złotego pociągu" pod ziemią nie ma. Eksploratorzy twierdzą, że jest
Teraz oglądasz
26.09.2015 | „Złoty pociąg” to niejedyny kolejowy skarb. Kim są odkrywcy cennych tajemnic kolei?
Teraz oglądasz
Naukowcy z AGH: pociągu nie ma. Urzędnicy będą analizować raporty
Teraz oglądasz
Eksploratorzy i naukowcy przedstawili wyniki na badań na terenie, gdzie ma się znajdować "złoty pociąg"
Teraz oglądasz
Marszałek województwa dolnośląskiego o "złotym pociągu"
Wojsko na miejscu, gdzie ma być ukryty "złoty pociąg"
Teraz oglądasz
Wojsko zbada teren, gdzie ma być ukryty "złoty pociąg". Na razie odwiertów nie będzie
Teraz oglądasz
Oczyszczanie terenu na którym ma być ukryty "złoty pociąg"
Teraz oglądasz
Prezydent Wałbrzycha o "złotym pociągu"
Teraz oglądasz
Prezydent Wałbrzycha o "złotym pociągu"
Teraz oglądasz
Wojsko szuka materiałów niebezpiecznych na terenie, gdzie ma być ukryty "złoty pociąg"
Teraz oglądasz
Konferencja mężczyzn, którzy twierdzą, że znaleźli "złoty pociąg"
Teraz oglądasz
"Wojsko nie jest od szukania złotego pociągu". MON i władze Wałbrzycha o "złotym pociągu"
Teraz oglądasz
W przyszłym tygodniu wojsko poinformuje o dalszych działaniach ws. "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Odkrywcy "Złotego pociagu": myślimy, że tam nie ma kosztowności, tylko prototypy broni
Teraz oglądasz
Pancerny, ale nie "złoty". W wąwozie, ale nie w tunelu. Nie z kosztownościami, a ze sprzętem
Teraz oglądasz
Tajemniczy tunel z czasów II wojny światowej. Kolejne odkrycie w okolicach Wałbrzycha
Teraz oglądasz
Pismo o odnalezionym tunelu trafiło do starostwa powiatowego w Wałbrzychu
Teraz oglądasz
Generalny poszukiwacz
Teraz oglądasz
Gorączka złota
Teraz oglądasz
Muzeum Wojska Polskiego o "złotym pociągu"
Teraz oglądasz
Wałbrzych: „złoty pociąg” nadal pozostaje tajemnicą. I wywołuje kłótnie o autorstwo odkrycia
Teraz oglądasz
04.09.2015 | Wałbrzych: wojsko przygotowuje się do poszukiwań złotego pociągu
Teraz oglądasz
Zamieszanie wokół "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Twierdzą, że znaleźli "złoty pociąg". Zostali wykluczeni ze stowarzyszenia odkrywców
Teraz oglądasz
Minister obrony narodowej o "złotym pociągu"
Teraz oglądasz
Świadek wydarzeń z 1945 roku opowiada o "złotym pociągu"
Teraz oglądasz
Mieszkańcy Wałbrzycha i turyści o "złotym pociągu"
Teraz oglądasz
"Złoty pociąg" pod Wałbrzychem?
Służby na miejscu
Sprawa znaleźnego została poruszona przez Polaka i Niemca w wydanym w piątek oświadczeniu. "Nigdy nie warunkowaliśmy ujawnienia miejsca, gdzie znajduje się pociąg od otrzymania znaleźnego, gdyż znaleźne w wysokości 10 proc. wartości znaleziska należy nam się z mocy ustawy" - napisali mężczyźni. I wyjaśnili, że część kwoty chcą przeznaczyć na stworzenie muzeum poświęconego "złotemu pociągowi". Przeczytaj o oświadczeniu mężczyzn, którzy twierdzą, że odkryli "złoty pociąg"
W piątek w Wałbrzychu odbył się rekonesans żołnierzy. Od 31 sierpnia obowiązuje okresowy zakaz wstępu do lasu w okolicach miejsca ukrycia rzekomego skarbu. Za złamanie zakazu grozi mandat do 500 złotych. Miejsce jest patrolowane przez policjantów, straż leśną, Służbę Ochrony Kolei i wałbrzyską straż miejską. Między 61. a 65. kilometrem trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych stanął czarny wóz z 12 kamerami i monitorami, na których funkcjonariusze SOK obserwują obraz z lasu i torów kolejowych.