Awanturował się na stacji benzynowej, zaatakował policjanta. Został postrzelony

Policja użyła broni
Policja użyła broni
Źródło: TVN24 Wrocław

27-letni mężczyzna awanturował się na jednej ze stacji benzynowych w Lubinie (woj. dolnośląskie). Kiedy zaatakował interweniujących policjantów, jeden z nich sięgnął po broń i postrzelił napastnika w nogę.

Policjanci zostali wezwani przez personel stacji przed godziną 3 w nocy z czwartku na piątek. Jeden z klientów był wobec nich agresywny, awanturował się, był wyraźnie pobudzony.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, mężczyzna nie spotulniał. Przeciwnie - nadal był agresywny, w tym również w stosunku do interweniujących funkcjonariuszy.

Policjanci najpierw użyli wobec 27-latka tasera, ale prawdopodobnie z uwagi na zimowy ubiór, nie odniosło to skutku.

Trzy strzały, jeden celny

- Wielokrotnie wzywali tego mężczyznę do zachowania zgodnie z prawem. W pewnym momencie zaatakował policjantów, używając niebezpiecznego narzędzi. Ranił jednego z funkcjonariuszy. Z uwagi na to, że nie stosował się do żadnych poleceń, policjanci zmuszeni byli do użycia środków przymusu bezpośredniego w postaci broni palnej - informuje Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Więcej szczegółów zdradza zastępca prokuratora rejonowego w Lubinie Marek Bartosiewicz. Jak mówi, interweniowało czterech funkcjonariuszy. Mężczyzna chciał zaatakować jednego z nich kluczem do odkręcania kół. Nie zdążył, ponieważ policjant wyciągnął broń i strzelił.

- Łącznie oddano trzy strzały z jednej broni. Jeden z nich był celny, mężczyzna został zraniony w nogę. Obecnie przebywa w szpitalu - mówi prokurator Bartosiewicz.

Życiu 27-latka nie zagraża niebezpieczeństwo. Został zatrzymany. Jeszcze nie usłyszał zarzutów.

Do zdarzenia doszło w Lubinie:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ib/ec / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: