Koronawirus w hospicjum. Zakażeni pacjenci i personel

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Nowogrodźcu składa się z dwóch placówek. Pierwsza z nich to Zakład Opieki Paliatywno-Hospicyjnej, a druga to Zakład Opiekuńczo-Lecznicy. I to właśnie w tym pierwszym, u jednego z pacjentów, potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem.

"W związku z powyższym Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bolesławcu wydał decyzję o przymusowej kwarantannie pracowników SPZOZ w Nowogrodźcu, którzy od dnia 8 kwietnia 2020 r. mieli kontakt z zarażonym pacjentem" - informowano na oficjalnym profilu facebookowym Gminy i Miasta Nowogrodziec. I dodano, że dyżurujący personel pozostaje na służbie. Pozostali zostali skierowani na kwarantannę domową, a placówkę objęto zbiorową kwarantanną. "KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA W tym samym budynku mieści się Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Jeden z jego pacjentów także był poddany badaniu na obecność koronawirusa. Dlatego i w tym przypadku sanepid wydał decyzję o objęciu zakładu kwarantanną. Także tutaj dyżurujący pracownicy do czasu uzyskania wyników badań mieli pozostać w budynku. Władze gminy podkreślały, że wszyscy pracownicy i pacjenci zostaną poddani badaniom tak, by sprawdzić, czy chorują na COVID-19.

W niedzielę, 19 kwietnia, Robert Relich, burmistrz Nowogrodźca, przekazał informacje o wynikach badań. Próbki pobrano od wszystkich 70 pacjentów dwóch zakładów. U 23 osób potwierdzono zakażenie koronawirusem. "Stan hospitalizowanych pacjentów jest stabilny, pacjenci w dalszym ciągu nie wykazują objawów choroby COVID-19" - przekazano w komunikacie. Znane są też wyniki części próbek pobranych od personelu. "Ogólna liczba zakażeń wśród pracowników wynosi 14 osób na łączną liczbę 60 osób. Nadal trwają badania personelu" - poinformował burmistrz. I przekazał, że pacjentami zajmuje się 11-osobowy personel. Liczbę tę doprecyzował w rozmowie z reporterką TVN24. - Osoby niezakażone koronawirusem tworzą 11-osobowe zespoły, które zajmują się opieką nad pacjentami. Zespoły zmieniają się codziennie o godzinie siódmej rano - wyjaśnił burmistrz. Skąd podział na zespoły? Relich tłumaczy: - Taki system został wprowadzony, by zapewnić ciągłość opieki nad pacjentami, by w razie czego nie trzeba było izolować wszystkich pracowników, tylko jeden zespół.