Uwięzionym w fotobudce pomogli strażacyOSP KSRG Szklarska Poręba/ facebook.com
Chcieli zrobić sobie ekspresową sesję, ale zamiast ekspresowych zdjęć na dłużej utknęli w fotobudce. Nie pomogły wołania o pomoc, bo na pustych ulicach Szklarskiej Poręby (województwo dolnośląskie) nikt ich nie słyszał. Z odsieczą uwięzionej parze przyszli miejscowi strażacy ochotnicy.
Ulica 1 Maja, centrum Szklarskiej Poręby. To właśnie tu, w poniedziałek po godzinie 18, doszło do nietypowej interwencji strażaków ochotników.
- Ze zgłoszenia wynikało, że dwie osoby zostały uwięzione w fotobudce. Para twierdziła, że nie mogą się wydostać na zewnątrz, bo zatrzasnęły się drzwi fotobudki - relacjonuje Krzysztof Zakrzewski z jeleniogórskiej straży pożarnej.
Być może interwencja służb nie byłaby konieczna. Jednak zmagania uwięzionej pary z drzwiami nie przyniosły rezultatów. Nie pomogło też wołanie o pomoc. Bo Szklarska Poręba, tak jak wiele innych miast ze względu na stan zagrożenia epidemicznego i pandemię koronwirusa, jest opustoszała. Na ulicy nie było więc nikogo, kto mógłby usłyszeć wołanie znajdującej się w potrzasku pary. Dlatego po kilku minutach o pomoc poprosili strażaków.
Strażak użył siły i otworzył drzwi
Na pomoc uwięzionym ruszyło pięciu strażaków ochotników ze Szklarskiej Poręby. - Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i dokonali siłowego otwarcia drzwi, co umożliwiło parze wyjście z fotobudki - mówi Zakrzewski. I dodaje, że obyło się bez osób poszkodowanych. - Wszyscy czuli się dobrze - podkreśla strażak.
Do zdarzenia doszło w Szklarskiej PorębieGoogle Maps
Koronawirus z Chin. Sytuacja w Polsce
wideo 2/20
Autorka/Autor:tam/gp
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: OSP KSRG Szklarska Poręba/ facebook.com