Koniec sporu o 50 mln zł za obwodnicę. "Jest ugoda"

- W czwartek rano przed Sądem Okręgowym została podpisana ugoda. W ramach negocjacji uzgodniliśmy wspólnie z marszałkiem kwotę dotacji do 33 mln zł - informuje tvn24.pl Arkadiusz Filipowski, rzecznik Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

Informację o końcu głośnego sporu między przedstawicielami lokalnych władz potwierdza również Julia Wach z Urzędu Marszałkowskiego: - Dodatkowo, oprócz dotacji 33 mln zł, gmina Wrocław zdecydowała się nieodpłatnie przekazać swoje grunty pod budowę obwodnicy. Ich wartość szacunkowa to około 3 mln zł.

Szczegóły dotyczące przekazania dotacji przez gminę zostaną doprecyzowane w umowie, która ma być zawarta do 30 czerwca 2015 roku.

Przypomnijmy, że gospodarz regionu domagał się od władz miasta 50 mln złotych za budowę fragmentu Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Sprawa dotyczyła 8-kilometrowego odcinka WOW między Łanami a Siechnicami. W 2009 roku Rafał Dutkiewicz porozumiał się z ówczesnym marszałkiem województwa Markiem Łapińskim. W ramach umowy prezydent Wrocławia miał przelać 20 mln zł na konto województwa do końca 2012 roku oraz 30 mln zł w 2013 roku. Pieniądze, które miały stanowić wkład miasta w budowę drogi, na konto samorządu województwa nigdy nie wpłynęły.

Późniejszy marszałek województwa Rafał Jurkowlaniec na różne sposoby próbował sprawę rozwiązać polubownie. Jednak prezydent Wrocławia tłumaczył, że porozumienie z 2009 roku jest "układem dżentelmeńskim", zaś pieniędzy na budowę obwodnicy miasta magistrat miał dołożyć tylko wtedy, jeśli zabrakłoby ich w budżecie województwa.

- Nie chcę zgodzić się na to, co próbuje wmówić nam prezydent Dutkiewicz, że oto cały Wrocław kilka lat temu uległ zbiorowej halucynacji. Że wszystkim nam się wydawało, że miasto obiecuje pieniądze. Nie. Naprawdę obiecało nam pieniądze, podpisując papiery, kontrasygnując podpisem skarbnika ten dokument - argumentował w czerwcu 2013 roku ówczesny marszałek Jurkowlaniec.

Po kilku miesiącach sporu została powołana specjalna grupa negocjacyjna. Jednak jej działanie nie doprowadziło do polubownego załatwienia sprawy. Magistrat zamiast przekazywać pieniądze, zaproponował sfinansowanie budowy przeszło 2 km innej drogi wartej 30 mln zł. Województwo jednak nie przystało na propozycję. W czerwcu prawnicy złożyli pozew do sądu. W międzyczasie zmieniły się władze województwa. Nowy marszałek, powiązany ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej, które zawarło koalicję ze środowiskiem politycznym prezydenta Wrocławia, postanowił być bardziej ugodowy niż poprzednik.

- Zakończyliśmy niepotrzebny spór i umówiliśmy się na wspólną inwestycję. Miasto dołoży do budowy naszej drogi i przekaże odpowiednie grunty potrzebne do budowy - mówił w czwartek po podpisaniu ugody Jerzy Michalak, urzędujący wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

W 2013 roku został otwarty ponad 8-kilometrowy odcinek Wschodniej Obwodnicy Wrocławia Siechnice-Łany. Inwestycja kosztowała przeszło 346 mln zł. Wsparcie unijne wynosiło ponad 162 mln zł.

W przyszłości budowa WOW Bielany - Łany-Długołęga ma połączyć autostradę A4 z drogą ekspresową S8. Inwestycja została podzielona na cztery etapy. Jeszcze w 2014 roku ma zostać otwarty drugi odcinek łączący Siechnice i Żerniki Wrocławskie. Prace na tym odcinku ruszyły na przełomie sierpnia i września 2012 roku. Ich koszt to blisko 115 mln zł.

Z kolei odcinki Żerniki Wrocławskie - Bielany i Łany - Długołęka nadal są w fazie projektowania. Koszt każdego z nich oszacowano wstępnie na około 170 mln zł. Dolnośląski Urząd Marszałkowski liczy, że budowa całej wschodniej obwodnicy miasta zakończy się w 2017 roku.

Zobacz, jak wyglądał pierwszy przejazd Wschodnią Obwodnicą Wrocławia:

Spór samorządowców dotyczył odcinka WOW między Łanami, a Siechnicami:

Autor: balu/kv / Źródło: TVN 24 Wrocław