W 13 ogrodach zoologicznych na świecie żyje zaledwie 66 osobników. Nie wiadomo dokładnie ile żyje w środowisku naturalnym, ale jest to gatunek zagrożony wyginięciem. Koczkodan górski - bo o nim mowa - w sierpniu urodził się we wrocławskim zoo. W piątek został zaprezentowany zwiedzającym.
Koczkodany zamieszkują środkową Afrykę, gdzie niestety nie mogą liczyć na dobre warunki. Tocząca się wojna w Demokratycznej Republice Konga, a także polowania dla mięsa, dziesiątkują ten gatunek małpy. Ich siedliska przekształcane są również na kopalnie lub pola uprawne.
Ostoją dla koczkodanów są ogrody zoologiczne, między innymi ten we Wrocławiu. Jak chwali się dyrekcja, są wraz z Paryżem i Edynburgiem jedynymi miastami, gdzie małpy się rozmnażają. W ciągu siedmiu lat, zoo udało się odchować dziewięć młodych.
Samczyk czy samiczka?
Ostatni z nich urodził się dokładnie 2 sierpnia. Niemal dokładnie miesiąc później opiekunowie zadecydowali, aby zaprezentować młode zwiedzającym ogród.
- Póki co jeszcze nie wiemy jaka to płeć - przyznaje Karolina Przyjemska-Kowalewska, opiekunka małp we wrocławskim zoo.
- Będzie wiadomo, kiedy zacznie się oddzielać od mamy i chodzić już naokoło mamy trochę częściej. Wtedy opiekun będzie mógł zajrzeć pod ogonek i zobaczyć co tam jest. Póki co mama jest bardzo opiekuńcza i trzyma go blisko - dodaje.
Koczkodany żyją w zgranych grupach, liczących nawet kilkanaście osobników. Tworzą silne więzi.
Mimo, że pracownicy zoo jeszcze nie znają płci nowego osobnika, to już przyjmują propozycje imion. I proszą: żeby tylko związane było z Afryką.
Autor: ib/kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Wrocław