Do nietypowej policyjnej interwencji doszło we wtorek, 4 marca około 17.20 w Kątach Wrocławiach. Jeden z mieszkańców zawiadomił policję, o tym, że dzik przechodzi przez jezdnię.
- Na miejsce pojechali policjanci, którzy odprowadzili dzika do lasu - poinformowała podkomisarz Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Policja opublikowała filmik na którym widać, jak zwierzę grzecznie podąża za policyjnym radiowozem. Słychać, jak policjanci zachęcają dzika, do tego, by szedł za nimi. "Idziemy, dawaj, dawaj, trzeba kilogramy zgubić. Chodź, chodź Franciszek. Jogging z policją" - mówił jeden z nich. "Takiego dzika jeszcze nie wiedziałem" - dodał inny funkcjonariusz.
- W komentarzach czytamy, że pojawił się znowu, bo najprawdopodobniej dzik się przyzwyczaił do mieszkańców i przychodzi podjadać różne smakołyki - dodała podkomisarz Aleksandra Freus
CZYTAJ WIĘCEJ: Mężczyzna zasłabł przy samochodzie. Na szczęście zauważyli go policjanci
Cztery "dzikie przykazania"
Służby przypominają, że obecność dzików w mieście w dużej mierze zależy od ludzi. Co można zrobić, by było bezpieczniej?
Przede wszystkim nie dokarmiać dzikich zwierząt. A jeśli już ktoś zostawia pokarm dla bezdomnych kotów czy ptaków, to należy to robić w miejscach niedostępnych dla dzików. Ważne jest też, żeby lepiej zabezpieczyć pojemniki na śmieci. Trzeba też zadbać o solidne ogrodzenie posesji. Dziki bez problemy niszczą siatki ogrodzeniowe.
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wrocławska policja