Kask, instrumenty i hulajnoga. Co mieszkańcy zostawiają w autobusach

Co wrocławianie zostawiają w autobusach
Co wrocławianie zostawiają w autobusach
Źródło: M. Siemaszko | TVN24 Wrocław

Wrocław od kilku dni żyje historią kobiety, która zgubiła w miejskim autobusie 450 tys. zł. O takiej zgubie pracownicy MPK słyszą po raz pierwszy, ale od razu dodają, że mieszkańcy Dolnego Śląska zostawiają w autobusach i tramwajach bardzo różne rzeczy.

- Najczęściej zostawiają plecaki, torby, teczki z dokumentami, portfele. Ktoś zostawił instrumenty muzyczne. Znaleźliśmy też metalową kasetkę, w której były żetony z kasyna, kask rowerowy i hulajnogę – wymienia Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji.

Zgłaszają na policję

- W przypadku dokumentów i portfeli pasażerowie najczęściej zgłaszają się od razu na policję – dodaje.

Tak było właśnie w przypadku kobiety, która w autobusie linii 146 zgubiła 450 tys. zł.

Tymczasem rzeczniczka podpowiada zapominalskim, żeby zgłaszać się także do MPK. - Kontaktujemy się z centralą ruchu, ta kontaktuje się przez radio z motorniczym bądź kierowcą i prosi o rozejrzenie się po pojeździe – wyjaśnia Korzeniowska.

Biuro rzeczy znalezionych

Przedmioty, po które nikt się nie zgłosi, trafiają najpierw do zajezdni MPK. A z niej kilka razy w tygodniu są przewożone do biura rzeczy znalezionych.

- Tam wszystkie te znaleziska są odnotowywane. Trafiają do specjalnego rejestru i są zabezpieczane – dodaje Korzeniowska.

Rady dla zapominalskich pasażerów

Rady dla zapominalskich pasażerów

Autor: dr / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: