Prokuratorzy z Jeleniej Góry (województwo dolnośląskie) oskarżają właściciela składu opału o nieumyślne spowodowanie śmierci jednego z pracowników. Zdaniem śledczych mężczyzna znęcał się nad zwierzętami, a to skutkowało tym, że czworonogi zaatakowały 64-letniego stróża. Oskarżonemu grozi do pięciu lat więzienia.
We wrześniu 2019 roku na terenie jednego ze składów opału w Jeleniej Górze zmarł 64-letni mężczyzna. Na jego ciele były liczne ślady po pogryzieniach, a obok biegały cztery psy. Zwierzęta były tak agresywne, że początkowo uniemożliwiały interwencję służb. - Cały czas atakowały leżącego mężczyznę – relacjonowali strażacy. Okazało się, że zmarły 64-latek był stróżem zatrudnionym na terenie składu opału. Terenu pilnowały również cztery psy w typie owczarków niemieckich. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny. A ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynikało, że 64-latek żył, gdy psy go atakowały. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Prokuratura oskarża o nieumyślne spowodowanie śmierci
Teraz do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Śledczy oskarżają w nim Stanisława T., właściciela składu opału. Jak w komunikacie informuje Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze, mężczyznę oskarżono o "narażenie na utratę życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swoich czterech pracowników oraz nieumyślne spowodowanie śmierci jednego z nich". Mężczyzna jest też oskarżony o znęcanie się nad czterema psami i naruszenie przepisów prawa o ubezpieczeniach społecznych. Z ustaleń prokuratorów wynika, że T. nieodpowiednio obchodził się z psami i znęcał się nad nimi, a to skutkowało tym, że 28 września 2019 roku zwierzęta zaatakowały jednego ze stróżów i doprowadziły do śmierci mężczyzny. Stanisław T. nie przyznał się do winy. Niedługo po zdarzeniu z właścicielem składu opału rozmawiał reporter "Faktów" TVN. Wówczas mężczyzna przyznał, że nie uważa, iż był za psy odpowiedzialny. - Pies za siebie jest odpowiedzialny - podkreślał. Oskarżonemu grozi do pięciu lat więzienia.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24