Policja z Jeleniej Góry (woj. dolnośląskie) zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież lawety z koparką. Sprzęt został skradziony z terenu należącego do lokalnej firmy, a całe zdarzenie nagrały kamery monitoringu zamontowane na elewacji magazynu.
Do zdarzenia doszło pod koniec września. Sprawcy dokonali kradzieży rano, kiedy brama do firmy była otwarta i nikt nie spodziewał się intruzów. Na posesję zajechał volkswagen transporter, a w środku - jak podaje policja - było trzech mężczyzn.
- Mężczyźni ukradli lawetę, na której znajdowała się koparka. Zatrzymani w celu uniemożliwienia identyfikacji busa, którym podjechali na teren firmy, okleili go czarną folią na tyle skutecznie, że zablokowali drzwi, dlatego jeden z mężczyzn, aby podpiąć lawetę do pojazdu, zmuszony był wyjść przez okno - relacjonuje Edyta Bagrowska, rzeczniczka jeleniogórskiej policji.
Rzeczy odzyskane w dwie godziny
Kiedy właściciel zorientował się, że ktoś ukradł mu sprzęt wart ponad 100 tysięcy złotych, powiadomił policję i przekazał nagrania z kamer monitoringu.
- Na podstawie analizy nagrań z kamer oraz zebranych informacji policjanci już po dwóch godzinach zatrzymali mężczyzn, podejrzewanych o ten czyn, na terenie innego powiatu i odzyskali skradzione mienie - zaznacza Bagrowska.
Wszyscy trzej usłyszeli już zarzuty kradzieży, za co może im grozić do pięciu lat więzienia. 42-latek z powiatu jaworskiego został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące, 31-latek z tej samej okolicy również trafił do aresztu, mając do odbycia jeszcze karę siedmiu miesięcy więzienia za inne czyny, natomiast 35-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego został objęty dozorem policyjnym.
Źródło: tvn24.pl/policja Jelenia Góra
Źródło zdjęcia głównego: Policja Jelenia Góra